Wymiana bloku

Witam i pozdrawiam wszystkich forumowiczów i właścicieli hondy. Na wstępie przepraszam że się witam tutaj ale, jestem nowy i niewiedziałem gdzie to mogę zrobić . Mój problem polega na wymianie bloku silnika, ale od poczatu. Od końca zeszłego sezonu stałem się posiadaczem długo szukanej i wymarzonej 954. Stan , przysłowiowa igła. Nawet po kupnie każdy pytał gdzie znalazłem taki egzemplarz w tak idealnym stanie ( nawet mój mechanik ). Wszystko było pięknie do niedawna ,kiedy to okazało się że delikatnie wycieka mi płyn chłodniczy. Po rozebraniu owiewek i naprawdę długim przyglądaniu się zobaczyłem żę blok jest poklejony silikonem który schodził mi pod paznokciem. Po zeskrobaniu okazało się że ma pęknięcie poziome na odcinku około dwuch centymetrów tuż nad zbiorniczkiem płynu chłodzącego i prawdopodobnie zachodzi za tą śrube od mocowania chłodnicy. Ewidentnie wada ukryta której nie daruję sprzedawcy ,ale to już inny temat. Zaznaczam że silnik pracuje idealnie i płyn nie dostaje się do oleju bo to sprawdziłem. Pojechałem do fachowca od aluminium co spawa silniki i tego typu rzeczy. Próbował zrobić to bez zdejmowania silnika ale niestety jest tam kiepski dostęp , zwłaszcza przez to mocowanie pod śrubę i niestety dalej się sączy. Niechcę tego rozbierać i spawać bo i tak niema gwarancji że będzie dobrze, a pozatym byłbym niespokojny wiedząc że jest to spawane i niemógł bym pużniej czegoś takiego komuś sprzedać. Wiem że najlepiej było by kupić drugi silnik i po sprawie , ale raz że , finanse nie bardzo na to pozwalają , a dwa że mój silnik w opini fachowców jest naprawdę w dobrym stanie. Zatem moje pytanie brzmi: czy da się dopasować dolną część bloku kupioną jako używaną z moją górną częścią ? Ponieważ jak się dowiadywałem to jedni twierdzą że się nieda , a inni że musi się dać. Ale nawet jakby się dało to czy to będzie wszystko ze sobą współgrać na tip top. A druga opcja to zakup drugiego silnika z całym blokiem i padniętymi panewkami ( facet twierdzi że moto do końca jeżdziło tylko te panewki zaczeły stukać i zapalała się kontrolka od oleju, a głowica i reszta sprawna ) i cały środek z mojego silnika przerzucić do tego dobrego bloku. Ku temu bym się raczej skłaniał, tylko jedno niedaje mi spokoju, ponieważ slyszałem że jeśli się panewka obróciła to mogła od środka uszkadzać blok. Z kolei mój mechanik twierdzi że panewka zawsze obraca się na korbowodzie i niema to żadnego znaczenia. Mam spory dylemat z tego powodu bo już sam niewiem co robić , niechcę znowu stracić kasy jeśli miało by byc to byle jak zrobione. Bardzo proszę o opinie i podpowiedzi bo wiem że na tym forum są ludzie co się napewno dobrze w tym orientują . Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i sory że tak się rozpisałem.