Strona 2 z 2

Post: 25 kwietnia 2010, 08:39
autor: Honda
arek pisze:chodziło mi o to że w 954 ogólnie czasza pęka w niektórych miejscach. A ja tam na kole latam sporadycznie. Motor używam tylko do weekendowych wypadów na czeskie zakręty i nic poza tym. Ale widocznie poprzedni właściciel musiał ostro gumować skoro już czasza była spawana a chciałbym mieć motorek zadbany i trzymający sie kupy a nie rozklekotanego szrota który na większych dziurach rozpada sie na kawałki. A te pęknięcia powstały mi dosłownie po kilku opadnięciach z koła. Widocznie zrobione to było na sztuke


Sama z siebie to watpie zeby pekala, a ze moto kupiles uzywane to licz sie z tym ze wczesniej ktos jezdzil na kole badz uczyl sie jezdzic na kole i pekniecia sie pojawiaja. Jak pekniecia nie duze to bym pospawal i latal do konca sezonu i dopiero po sezonie myslal nad nowa czacha.

Widze ze z Wrocka jestes ;) Co do wypadu do Czech to wczoraj bylem z kumplami w Novym Miescie przez Nachod i poźniej z Kudowy na Wrocław. Rewelacyjny asfalt :D Troch mi moto spaliło 200km\cały zbiornik.

Post: 25 kwietnia 2010, 10:09
autor: arek
no to latamy tymi samymi trasami. Trza sie kiedys ustawić na wspólny wyjazd

Post: 25 kwietnia 2010, 12:38
autor: szuma
arek pisze:no to latamy tymi samymi trasami. Trza sie kiedys ustawić na wspólny wyjazd


Jak już latacie na Nachod to proponuje zapuścić się troche dalej do Horic(50km) na naturalny tor wyścigowy. Jak byście byli zainteresowani to napiszcie ;)
Pozdro

Post: 25 kwietnia 2010, 15:49
autor: Honda
szuma pisze:
arek pisze:no to latamy tymi samymi trasami. Trza sie kiedys ustawić na wspólny wyjazd


Jak już latacie na Nachod to proponuje zapuścić się troche dalej do Horic(50km) na naturalny tor wyścigowy. Jak byście byli zainteresowani to napiszcie ;)
Pozdro


Czy to o te Horice ci chodzi?

http://www.youtube.com/watch?v=NynItIRFt2Q

Post: 25 kwietnia 2010, 20:20
autor: szuma
Honda pisze:
szuma pisze:
arek pisze:no to latamy tymi samymi trasami. Trza sie kiedys ustawić na wspólny wyjazd


Jak już latacie na Nachod to proponuje zapuścić się troche dalej do Horic(50km) na naturalny tor wyścigowy. Jak byście byli zainteresowani to napiszcie ;)
Pozdro


Czy to o te Horice ci chodzi?

http://www.youtube.com/watch?v=NynItIRFt2Q


Dokładnie ja tam przynajmniej dwa razy w miesiącu. :)

Obrazek

Post: 25 kwietnia 2010, 23:20
autor: Honda
szuma pisze:Dokładnie ja tam przynajmniej dwa razy w miesiącu. :)


No to mnie zaskoczyłeś pozytywnie :D Trzeba bedzie sie kiedys zmowic i pojechac tam, blizej niz na tor do Poznania ;) Musze opone z tyłu wymienic bo co wyjazd to więcej drutów z niej wychodzi ;)

Post: 25 kwietnia 2010, 23:43
autor: marcinSC33
Może bym sobie kiedyś do Was zrobił traskę w któryś weekend...jeśli te winkle warte odwiedzenia;-) Zebrałaby się jakaś ekipa fireblade z waszych okolic? Jak tam psiarnia w Czechach? Ja mam blisko na Słowację i dużo tam latałem (do rodziców z domu do Barwinka 50km) ale teraz jest tragedia wszędzie policja i mandaty w euro - w ich języku "pokuty". Pozdro

[ Dodano: Nie Kwi 25, 2010 11:48 pm ]
O co chodzi z tymi Horicami - zamykają tę drogę w jakieś określone dni aby polatać? Czy tylko coś jak Terlicky okruh jedynie na zawody? Ciekawi mnie ten temat - po obejrzeniu filmików - git trasa.

Post: 26 kwietnia 2010, 13:59
autor: szuma
Nazywają to małe Tourist Trophy, drogę zamykają tylko na wyścigi tak to latasz jak po zwykłej drodze. Z mieszkańcami i policja jest taka umowa że przez miasto trzyma się 50-tke a za miastem można na ile pozwolą umiejętności i maszyna.

http://www.youtube.com/watch?v=3iEUKPoWFi4

Post: 18 maja 2010, 11:34
autor: policho
Z pękającymi uchwytami w czasze zrobiłem inaczej. Podszlifowane skleiłem poxipolem (bezbarwny, 10 min.) i wzmocniłem włóknem szklanym. Potem malowanie pod kolor i koniec pękania.