FORUM.FIREBLADE.PL

Panowie, mam kolejny problem ze swoją 954 i nie mam pojęcia co to może być. Kupiłem ją na początku sezonu no i po kilku dniach użytkowania zauważyłem ślady czegoś wyciekającego,( a raczej bardzo delikatnego pocenia się)w kolorze oleju, przy śrubie mocowania silnika. W tym miejscu w którym montuje sie crash pady. Po prawej stronie jest śruba, tulejka i mocowanie silnika no i pomiędzy silnikiem a tulejką co kilka dni musze przetrzeć szmatką żeby było sucho. Tak sie ku...a obawiałem kupna motoru z walniętym blokiem i czy to właśnie może być pęknięty blok?? dodam że temperatura ok, płyn ok, olej ok i ogólnie wszystko ok. Nie cieknie też spod pokrywy zaworów. Czy ktoś ma jakiś pomysł co to może być???

Witam. Za wiele ci niepomogę , ale nieżyczę ci pękniętego bloku. Ja w swojej mam np. takie crushpady ,które musze wymienić bo są mocowane podobnie do twoich , czyli przez rame do bloku. Chłopaki już mnie przestrzegali że przy takim rozwiązaniu wystarczy lekki szlif żeby pękł blok. Może sprubój wykręcić krushpada to coś więcej zobaczysz. Mam nadzieje że to nie blok tak jak u mnie.

ale u mnie nie ma crash padów. I są oryginalne śruby. Co nie oznacza że wcześniej nie było crash padów. Powiem szczerze że jak narazie to nie ruszam tej śruby, Jest początek sezonu i chce jezdzic a nie remontować. Jak narazie nic sie nie dzieje poza naprawde bardzo delikatnym poceniem , a pewnie jak porusze tą śrube to sie zesra coś do końca.

Też bym tak zrobił. Zostaw to jeśli nie jest to uciążliwe i smigaj bo może tak byc że były właśnie crushpady . Ale naprawde życze ci żeby to była blachostka.