Witam wszystkich
Problem polaga na tym..po jakis 20 km miejskiej przejazdzki na dwa motory(tzn.koles i ja):)
koles musial zalas benzyny.na stacji moto zgasilem nastepnie po 10 min. odpalilem i pojechalismy dalej.po przejechaniu ok. 300m.w trakcie zazdy moto zgaslo i do tej chwili odpalic nie chce.jedno co moge stwierdzic to to ze pompa nie brzeczy,obojetnie co bym nie robil to ona milczy.bezpieczniki przegladnalem i nic nie stwierdzilem.jak do tej pory to nie mialem zadnach problemow.jesli ktos mial taka sytuacje to prosze o opinie i rady.dzieki!!!!!