hej, potrzebuje silnika do hondy cbr 954 RR, rocznik 2002, jakby ktos mial prosba o kontakt na maila mz7@o2.pl
jesli chcesz wiedziec co sie stalo i ostrzezenie na przyszlosc.. oto moja historia
jade sobie do pracy w ten co byl poniedzialek w warszawie ok 9 rano, mijam skrzyzowanie z tramwajami, po lewej mam 2 pasy dla przeciwnej strony no i 2 swoje.. za skrzyzowaniem jakies hmm 30m dalej po lewej stronie "mojej dwupasmowki" koles chce wjechac w uliczke, ok mysle sobie i jade prawym pasem aby nie wjechac na niego.. a z tej uliczki kretyn zamiast wjechac na swoj pas to prosto na moj a pozniej dopiero na swoj, mialem moze 60km/h bo nie da rady rozpedzic sie od skrzyzowania do tego miejsca i coz.. malo czasu na rekacje i hamluce wszystkie wlaczylem no i nie utrzymalem moto.. polecial slizgiem po lewej stronie.. samochod ktory wymusil pierwszenstwo pojechal sobie dalej moto slizgiem za nim a ja za moto.. poturbowany lezalem na ulicy pare sekund.. zdziwila mnie totalna znieczulica na przystanku dla tramwaju z 20 osob, dla autobusow drugie tyle i masa samochodow na przeciwnym pasie stojacych w korku.. dziwnie mi sie zrobilo ze nikt nie przyszedl pomoc wstac itp, no ale ok.. moto tez sam sprobowalem podniesc a ze bylem w lekkim szoku to musialem poprosic gostka aby wysiadl z auta i pomogl.. no ale ok.. gostek samochodem pojechal sobie dalej wiec dzwonie po policje mowia ze nie maja po co przyjezdzac ze jedyne co moge zrobic to zglosic do dzialu transportu ok.. poszedlem na 1 komisariat, odeslali do drugiego, na drugim do 3ego 10km dalej wiec powiedzialem, ze CENZURA..
co z moto ? hmm sam nie wiem.. pekl napewno lewy dekiel.. (lusterko, kierunkowskaz to standard no i przerysowany - malwoanie repsol (sic!) ), sprowadzilem do siebie do rodzinnego miasta (koszt 300zl), mechanik powiedzial, ze rozebral silnik i wal nie jest prosty (na magnetonie czy jak to tam sie zwie - nie znam sie na tym) ten drazek rysowal o podloze i sie niby wygial) no i coz szukam silnika, ktos pomoze ?
p.s. podobno mozna wymienic sam wal.. koles powiedzial ze sie tego podejmie.. warto ?
[ Dodano: Sro Sie 18, 2010 8:06 pm ]
aha, z tego co poszukalem na googlach sa firmy prostujace wal, moze poprostu dac do prostowania wal ?