Witam kupiłem sobie miesiąc temu cbrke 954. Jest to motor z anglii ale kupiłem go od polaka, który ją miał od nowości. Wszystko było ładnie pięknie koleś ręczył głową za ten motor. Za nim zarejestrowałem go zaszło sie z tydzień w tym czasie zrobiłem koło 1000km.
I w srode pojechałem sobie z kolegą pod grójec i jak wracałem motor zaczą gubić płyn chłodniczy i zaczą sie grzać i jakimś cudem dojechałem do domu rozebrałem owiewki i niebyło płynu w chłodnicy. Myslałem że cybant puścił więc go wymieniłem i przy okazji olej i płyn chłodniczy. Po przejechaniu około 2km znowu zaczą ucikeać płyn. I znowu szukam przyczyny i sie okazało żę BLOK JEST PĘKNIĘTY na trzecim cylindrze!!!
I płyn ucieka.Rozmawaiłe z mechanikiem powiedział zę poprzedni właściciel musiał zostawić na zimę wode w bloku i musiało rosadzić. Więc z ojcem wymysliłem że zakleje to i będe dalej mógł motor jezdzić , dodam ze w ciągniku miałem podobnom sytuacja i zdało egzamin już kilka lat tak smiga.
Ale wracają do sprawy zakleiłem to i nie cieknie! silnik suchutki. Podczas jazdy motor trzymał temperaturę około 84 stopni jak było na dworzu ciepło ale gdy jechałem dłużej to temperatura wzrastała i po 30km motocykl miał około 100stopni. Po odkręceniu korka od chłodnicy musiałem dolać z pół litra płynu. Więc na to wychodzi że płyn musi uciekać do oleju bo nowy olej zrobił sie jak kawa z mlekiem. Więc sie zastaniawiam czy mogła jeszcze puść uszczelka pod głowicą dodam jeszcze że motor zagrzał mi sie do 122!!!!! stopni wtedy go zgasiłem. Zastanawiam czy nie zdjąc samemu głowicy i zobaczyc czy uszczelka jest cała może to przez nią ucieka płyn zrobić i spróbować jeżdzić nią dalej.
Mechanik też mi powiedział ze jest możliwość że głowica też mogła popękać.
Biorę pod uwagę kupno drugiego silnika.
Niewiem co mam zrobić może ktoś pomoże w tak beznadziejne sytacji??