Strona 1 z 1

(SC57A) Lagi 2005 do modelu z 2006

Post: 16 kwietnia 2009, 20:45
autor: Dex
Czolem !

Moje lagi po powoli przestaja sie do czegokolwiek nadawac :) i chcialbym je wymienic w calosci na nowe, cieknie z nich nawet po wymianie uszczelniaczy, rury niby proste ale mialem nim kilka gleb wiec HGW tak naprawde. Mam do ogarniecia komplet zdjety z moto zanim wyjechalo z salonu po dobrych pieniadzach tyle ze sa do modelu SC57A ( 2004-2005 ). I teraz nie wiem czy beda pasowac do mojego bladego ktore niby jest z roku 2006, ale w VINie jest JH2SC57A96M co sugeruje jednak model SC57A.

Pomozecie ?

Pozdrawiam,
Dex

Post: 17 kwietnia 2009, 13:02
autor: A.S.
Witam!!
Lagi nie różnią się niczym prócz koloru (taki złotawy na dole zamiast czarnego) .. w mocowaniu zacisków hamulcowych musisz przełożyć te aluminiowe podkładki pod zaciski które masz w SC-57B ... tarcze w tym modelu są większe i zamiast samych tulejek są tulejki z takim dystansem od razu .. reszta to 100% to samo .. :diabel2:
P.S.
A te lagi to pewnie to za 2000 zł z allegro co :-) ??

Post: 20 kwietnia 2009, 14:26
autor: Dex
Hej !

Dzieki za pomoc. Lagi juz ida, w sama pore chialbym rzec, bo z moich wylaly sie juz ostatnie soki :P Na domiar zlego, w jednej ladze ta zakretka z gory tak sie zaspawala, ze nie mozna bylo tego odkrecic nawet celem dolania oleju coby laga na sucho nie chodzila :P A co do roznic, to rzeczyiwscie tarcze z 2006 sa o 10mm wieksze od tych z 2005 ( 320mm vs 310 ), ale to nie jest jakikolwiek problem.

Pozdrawiam,
Dex

P.S. Tak, to te za 2k z allegro. Miejmy nadzieje, ze rzeczywiscie beda nowe :P

[ Dodano: Pon Kwi 20, 2009 4:06 pm ]
Dobra, lagi przyszly, totalnie nieuzywane, ale dalo sie zauwazyc to ze "sucho chodza", tzn minimalnie skrzypia przy pracy ( narazie recznie, nie na moto ), zastanawiam sie, czy te 2-3 lata lezenia tych lag nie spowodowalo, ze cos jest z nimi nie tak, a moze przesadzam :P Ktos wie czy takie lekkie skrzypienie bedzie problemem ?

Pozdrawiam,
Dex

Post: 20 kwietnia 2009, 18:04
autor: babyy82
Zmien olej dla spokojnosci i smigaj:)

Post: 20 kwietnia 2009, 23:40
autor: A.S.
Witam!!
Hmm ... jeśli lagi są idealne to może faktycznie coś osiadło prze te parę lat na panewkach ...

Post: 22 kwietnia 2009, 14:32
autor: Dex
No nic, zalozylem lagi i nie ma najmniejszych problemow, przestaly skrzypiec, wystarczylo troche nimi poruszac :) Rzeczywiscie trzeba bylo przelozyc dystanse bo inaczej zaciski tarly o tarcze, tak pozatym to bez problemow. A roznica w prowadzeniu i trzymaniu drogi jest poprostu kolosalna... az mnie dziw bierze ze moglem swoje stare skatowac :)

Dzieki wszystkim za pomoc :one:

Post: 22 kwietnia 2009, 20:39
autor: A.S.
Dex pisze:Rzeczywiscie trzeba bylo przelozyc dystanse bo inaczej zaciski tarly o tarcze

Wiatm !!!
A to ci NIE DO WIAREK :-) .... Dobrze że wsio śmiga :-)