Strona 1 z 1
Dziwne dzwieki przy zablokowaniu tylnego kola

:
07 maja 2009, 21:13
autor: Dex
Ostatnio bawie sie oporowo tylnym hamulcem i czasami kiedy sune z zablokowanym kolem, mimo wysprzeglenia silnika sylsze dziwne dzwieki, takie rownomierne CENZURA: lup, lup, lup dochodzace z okolic tylnego kola albo zebatki, zastanawia mnie co to jest ? czy to mozliwe ze lancuch przeskakuje na zebatce kiedy kolo jest zablokowane a mniejsza zebatka jeszcze sie kreci ? Lancuch jest dobrze naciagniety.

:
07 maja 2009, 21:53
autor: A.S.
Witam!!
CO do pytania to jest to w 100% nie możliwe.. no chyba ze napęd zmarł już dość dawno a z zębów tylnej zębaty zostały kiełki
Ale ja w sumie to nie o tym chciałem .. a powiedz mi jakim sposobem udaje ci się tak ekstremalnie blokować tylne koło ?? Ja choć bym przywalił z piety aż zajęczy podnóżek to efekt jest co najwyżej lekkawo mizerny

...

:
07 maja 2009, 21:57
autor: Dex
Hehehe, zeby sa, lancuch tez w porzadku, a co do blokowania kola, to stosuje prosta metode: siedze blizej baku, naciskam hamulec najpierw lekko, zeby przeniesc mase na przod i odciazyc tyl a potem hebel w opor no i tylne kolo zblokowane


:
07 maja 2009, 22:39
autor: orzech
Problem z zblokowaniem tyłu ? mi wielokrotnie blokowało jak przed wejściem w zakręt hamowałem oboma hamulcami i do tego doszła redukcja ... normalnie się nie bawiłem w blokowanie tyłu ale sądząc po tym jak łatwo koło blokuje się przy delikatnym homowaniu tył + redukcja nie sądzę żeby był jakiś specjalny problem...
Odnośnie pytania Dexa - sprawdź łożyska osi wahacza? miałem podobne objawy w FZR i tam właśnie były walnięte łożyska wahacza. pzdr

:
07 maja 2009, 23:06
autor: jarek_HRC
Sytuacja podobna jakbyś nie wysprzęglił ...
A tak swoją drogą to po co używać tylnego hebla, no chyba że na torze latasz

:
07 maja 2009, 23:31
autor: G3d
jarek_HRC pisze:A tak swoją drogą to po co używać tylnego hebla
For fun.
W F4i mam to samo i nie mam zielonego pojecia skad ten dzwiek dochodzi.
Brzmi jak lancuch, ale jakim cudem

?

:
08 maja 2009, 12:23
autor: Dex
Potestowalem dzisiaj, i wyglada na to ze mam raczej zjechane sprzeglo i nie wysprzeglal mi do konca

Jak wrzucilem luz to spokojnie, nawet przy zablokowaniu kola przy znacznie wiekszej predkosci nic sie nie dzialo i nic nie stukalo.

:
25 lipca 2009, 19:04
autor: piorunbubu
W mojej sc57a mam podobnie ale to przez nie dopracowany układ sprzegłowy w twoim moto juz powinno to byc dopracowane wiem ze pomaga delikatne wciskanie klamki sprzegła .
http://482623.spreadshirt.net/pl/PL/Sho ... les/Index/

:
25 lipca 2009, 20:56
autor: woojtas
mam to samo w 929 i chlopaki pisali ze to lancuch uderza w wachacz ale niejestem tego pewien bo tez niemoge tego zlokalizowac moze to faktycznie cos z sprzeglem

:
26 lipca 2009, 03:26
autor: kevin
miałem tak w sc33 nie mogłem tego zlokalizować więc to olałem moto dawno sprzedałem i kumpel dalej na tym lata a mineło juz prawie 4 lata, więc chyba nie ma sie czym przejmować...
A.S. pisze: jakim sposobem udaje ci się tak ekstremalnie blokować tylne koło ?? Ja choć bym przywalił z piety aż zajęczy podnóżek to efekt jest co najwyżej lekkawo mizerny

...
kolego odpowietrz sobie tylny hebel albo zmień klocki...

:
27 lipca 2009, 14:10
autor: A.S.
Witam!!

.... temat u mnie był inny .. na początku nie byłem przyzwyczajony do charakterystyki tylnego hamulca w SC-57 ... Bo on albo nie działa albo się blokuje ... bardzo ciężko było mi wyczuć na początku jego pracę ... Koło się blokowało ale motocykl nie uciekał od razu tyłem w którąś stronę więc myślałem że nie blokuje

(przyzwyczajenie z poprzedniego nie całkiem chyba prostego moto ) ..... Męczy mnie tylko że jak dojeżdżam do krzyżówki i puszczam kiere to chce do hamować tylnym i trzeba dość sporo wcisnąć

.. ale spoko ...