Dzisiaj jest 29 marca 2024, 09:09

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

Wywrotka motocykla bez przedniego koła

Tematy dotyczące ogólnych zagadnień Hondy Fireblade CBR1000RR SC57 2004-2007

Moderatorzy: maciekx, Tytus

 
Posty: 319
Rejestracja: 06 listopada 2008, 14:02
Lokalizacja: katowice
Pochwały: 1
Motocykl: sc57
Rok produkcji: 0

Wywrotka motocykla bez przedniego koła

Post » 09 stycznia 2010, 21:54

Witam. Dziś podczas grzebania w motocyklu musiałem ściągnąć przednie koło. postawiłem go na stojaku ściągnąłem koło i nie włożyłem ośki z powrotem. Skutkiem tego było przeważenie ciężaru na jedną lagę i z racji że lagi były niczym nie połączone jedna się przekręciła i motocykl zjechał ze stojaka i runął na prawą stronę :(. Poza niewielkimi otarciami niepokoi mnie fakt że udeżył również końcówką lagi w miejscu gdzie mocuje się zacisk hamulcowy i jest widoczny ślad. Czy jest możliwość że coś się skrzywiło?
Jakoś się uporałem by postawić go na koła ale teraz mam problem. Wkładając z powrotem koło tak jak należy stwierdziłem że nie obraca się ono tak swobodnie jak na początku. Gdzieś coś trze ale nie są to zaciski bo nie zostały one jeszcze założone. Koło na oście obraca się swobodnie ale gdy tylko ośkę z kołem włożę do lag to czuć opór w obracaniu się koła. Czy ktoś wie co się mogło stać? Mam obawy że coś pokrzywiłem albo uszkodziłem :(

Awatar użytkownika
 
Posty: 695
Rejestracja: 23 czerwca 2009, 10:54
Lokalizacja: Połaniec
Motocykl: CBR 1000RR SC59 white :)
Rok produkcji: 2014

Post » 10 stycznia 2010, 00:05

hmm nie powinno mu ni sie stać od takiej wywrotki.. Włożyłes wszystkie tulejki na swoje miejsce?? nie zamieniłeś ich miejscami ?

 
Posty: 319
Rejestracja: 06 listopada 2008, 14:02
Lokalizacja: katowice
Pochwały: 1
Motocykl: sc57
Rok produkcji: 0

Post » 10 stycznia 2010, 00:45

tak. na te tulejki szczególnie zwracałem uwagę i na pewno dobrze założyłem.
Jedynie co przychodzi mi do głowy to rozregulowanie się lag tzn na wskutek tego jedna jest wyżej druga niżej oraz względem osi mogą być przekręcone. Może dlatego tak ciężko ośka wchodzi i nie idzie jej dokręcić do końca bo się kontruje. Niby powinny się ustawić ale wciąż spoczywa na nich ciężar motocykla. Ogólnie to ja panikarz jestem aczkolwiek nie ma się co dziwić w końcu na tamten świat nie planuje się jeszcze wybrać stąd ten temat

Awatar użytkownika
 
Posty: 695
Rejestracja: 23 czerwca 2009, 10:54
Lokalizacja: Połaniec
Motocykl: CBR 1000RR SC59 white :)
Rok produkcji: 2014

Post » 10 stycznia 2010, 12:01

EEe daj spokoj.. ;]]]]]]] LAgi sie nie mogły rozregulowac:P przecież to są amortyzatory i podczas jazdy cały czas sie ruszają... a to że jedna jest wyzej druga nizej to nic nie przeszkadza .. Jeżeli jesteś pewien że tulejki dobrze włozyłeś to jak włozysz ośke To automatycznie lagi sie przecież wyrównaja.. ;)) Sprawdź lepiej czy masz dobre łożyska w kole, czy sie lekko obracaja itp ? nic innego tam nie moze sie dziac.. a oska Ci nie wchodzi bo musisz równo ustawic lagi - weź sobie regualcje zawieszenia ustaw na SOFT czyli miekkie wtedy bedzie Ci łatwiej tym manewrowac.

I wogóle co za stojak? jak nie masz podnosnika motocyklowego to możesz użyc podnosnika samochodowego ! ja tak 929 podnosiłem (podnosnik podłożyłem pod kolektory tutaj z przodu .. i ladnie mi poszło do góry.. oczywiscie nie za duzo aby sie nie przeważył. :P

[ Dodano: Nie Sty 10, 2010 11:08 am ]
Tak mysle chyba że laga sie skrzywiła :/??

Awatar użytkownika
 
Posty: 128
Rejestracja: 27 stycznia 2009, 22:31
Lokalizacja: Lublin
Motocykl: 1000 RR
Rok produkcji: 7

Post » 10 stycznia 2010, 13:44

Od przewrocenia laga sie skrzywila?? To co z pierwszego piertra spadl:P
A jak ci to trze w jednym miejscu czy ciagle krecac kolo ciezko chodzi ale rowno??

I co masz na mysli piszac ze nie da sie oski dokrecic?? Co jej sie robi ze nie mozesz tego zrobic?

Awatar użytkownika
 
Posty: 695
Rejestracja: 23 czerwca 2009, 10:54
Lokalizacja: Połaniec
Motocykl: CBR 1000RR SC59 white :)
Rok produkcji: 2014

Post » 10 stycznia 2010, 15:48

no własnie nie takie wypadki byly i lagi byly proste wiec sie i mi troche dziwne to wszystko wydaje ?

 
Posty: 408
Rejestracja: 25 czerwca 2008, 22:57
Lokalizacja: Lublin
Pochwały: 3
Motocykl: sc57 04'
Rok produkcji: 0

Post » 10 stycznia 2010, 16:11

poluzuj mocowania lagi na którą spadł moto i obróć nią o 180 stopni i zobacz czy z kołem jest tak samo. ewentualnie załóż koło, poluzuj tą lagę (na półkach oczywiście) i wtedy nią kręć. wtedy na kole będziesz widział czy coś jest krzywe bo jeśli tak to koło będzie się jakby kiwać na boki.

 
Posty: 319
Rejestracja: 06 listopada 2008, 14:02
Lokalizacja: katowice
Pochwały: 1
Motocykl: sc57
Rok produkcji: 0

Post » 10 stycznia 2010, 20:05

Ja nie pisałem że laga się skrzywiła tylko chodziło mi o ucho zacisków hamulcowych. Jeśli chodzi o samą lagę to całkiem prawdopodobne że zmieniła swoje położenie względem drugiej lagi (wisokość i oś symetrii). Nie wiem w jakim celu mam poluzować lagi skoro w półkach trzymają tak jak trzymały?.

Stojak na jakim stał moto to coś takiego http://moto.allegro.pl/item863369896_po ... amaha.html


Więc jeśli miałbym ustawić lagi względem siebie musiałbym podłożyć coś pod główkę ramy albo pod kolektory żeby je odciążyć tak jak mówi sasza. Tylko że w garażowych warunkach jest to trudne bo w 1000rr odpowiednie miejsce pod kolektorami jest tak daleko że podnosi się równolegle przód i tył motocykla i jest to baaardzo niebezpieczne (już to przerabiałem.

Jeśli chodzi o tarcie to jest one równe. Przy każdej pozycji koła tak samo. Łożyska bez problemów na samej ośce potrafią się kręcić w nieskończoność bez szumów a tylko po zamocowaniu na motocykl jest jednostajny lekki opór.

Jeśli zamocuję samą ośkę to wchodzi cała i ładnie, a jeśli przepuszczę ją przez koło, tulejki i lagi to brakuje jej ok 2mm do końca no i jest ten opór koła.

Ogólnie to mam nadzieję że pod wpływem stresu coś źle zrobiłem i jak pójdę do garażu to będę się z tego śmiał.

Awatar użytkownika
 
Posty: 695
Rejestracja: 23 czerwca 2009, 10:54
Lokalizacja: Połaniec
Motocykl: CBR 1000RR SC59 white :)
Rok produkcji: 2014

Post » 10 stycznia 2010, 22:06

hmm jeśli sie nie da z podnośnikiem to zapewnij sobie moze pomoc drugiej silnej osoby? Mi kiedys tata pomagał :P moto na stopce bocznej oderwac go od ziemi tak że przendie koło pojdzie w góre i wtedy zamontować felge..

EJ i jeszcze jedno pytanie.. Nie zamieniłes czasem kierunku felgi :P? Jezeli nie zmieniałes opony to sprawdź strzałki (czy kolo bedzie sie krecic w ta strone co strzałki pokazują). Wtedy rzecz jasna tylejki sie nei bedą zgadzac :P

pokombinuj

Awatar użytkownika
 
Posty: 128
Rejestracja: 27 stycznia 2009, 22:31
Lokalizacja: Lublin
Motocykl: 1000 RR
Rok produkcji: 7

Post » 11 stycznia 2010, 00:39

Więc jeśli miałbym ustawić lagi względem siebie musiałbym podłożyć coś pod główkę ramy albo pod kolektory żeby je odciążyć tak jak mówi sasza. Tylko że w garażowych warunkach jest to trudne bo w 1000rr odpowiednie miejsce pod kolektorami jest tak daleko że podnosi się równolegle przód i tył motocykla i jest to baaardzo niebezpieczne (już to przerabiałem.


To cos zle przerabiales bo ja dopiero zmienialem lozysko glowki i moto pewnie stalo z tylu na stojaku a z przodu byly podstawianoe klocki ale nie pod kolektory tylko dwa klocki po obu stronach pod silnik tak ze kolektorow dotykaly bokiem.
Z tego co rozumiem to masz tylko jeden stojak i dla mnie to hardkor podnosic moto stojakiem tylko z przodu bez podparcia tylu.

Co do kola to jak wlozysz sama oske to bedzie sie krecic a jak zlozysz wszstko z tulejkami to bedzie lekki opor od uszczelnien ale to taki minimalny opor powinien byc.
I nie bardzo czaje jak ci brakuje 2mm?? gdzie te 2mm ci brakuje?? Przy tej srubce co w os sie wkreca?? tzn nie dochodzi ta srubka do lagi??
Jesli tak to zmien tulejki stronami. Tulejka z kolniezem ma byc od strony tej srubki (chyba prawa strona) a ta zwykla prosta z drugiej.
Wkladasz os przykrecasz srubke do osi chyba 103Nm potem zakrecasz 2 srubki w ladze tej ze srubka i dopiero w drugiej uprzednio ja ustawiajac lub przynajmniej opusc moto i pare razy docisnij mocno przod to sama sie ustawi.

 
Posty: 242
Rejestracja: 08 czerwca 2009, 23:37
Lokalizacja: Łowicz
Pochwały: 2
Motocykl: CBR900RR SC28
Rok produkcji: 1994

Post » 11 stycznia 2010, 10:55

Wsadz śrubstaka w zacisk... Rozchyl troszkę klocuchy i odetchnij z ulgą... może minimalnie przyłapują, a ty panikę siejesz
Jadę w lassss odkręcam gazzzz i... wypada maneteka ;-)

 
Posty: 190
Rejestracja: 20 sierpnia 2008, 14:15
Lokalizacja: wawa
Pochwały: 2
Motocykl: sc50
Rok produkcji: 0

Post » 11 stycznia 2010, 12:08

przecie napisał że trze bez zacisków, tulejki też ponoć posprawdzał.

Ja miałem troche podobne dziwne problemy (pisałem o tym w dziale 929). Pomogło poluzowanie lag w półkach i pokrecenie nimi. No ale ja wcześniej wyciagałem całe lagi.

I u mnie nie ma żadnego oporu dopóki nie założe zacisków. Koło kręci sie swobodnie, prawie jak perpetum mobile ;) , wiec o ile łozyska są ok i ośka nasmarowana to chyba w 1000rr też tak powinno być.

Następna

Wróć do Ogólne (CBR1000RR SC57)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości