FORUM.FIREBLADE.PL

Po przełączaniu na światła mijania lub na długie nie działają kierunkowskazy. Sprawdzałem na innej żarówce, bezpieczniki, wtyczki w prawym wypełnieniu i od przerywacza, ale niestety to nie pomogło. Moto stoi już dobre dwa tygodnie nie odpalane. Wcześniej wszystko działało. Gdzie szukać przyczyny?

http://www.youtube.com/watch?v=2SYk3nSH ... e=youtu.be

[ Dodano: Pią Lis 16, 2012 9:08 pm ]
Gdzie jest masa od świateł i kierunków ??

[ Dodano: Pią Lis 16, 2012 9:58 pm ]
Masa pod modułem i pod wtryskami w pomarańczowej kostce?

johny89, tak szukaj pod modułem i koło wtrysków od świateł masz z lewej strony czaszki w tym wypełnieniu siwa kostka z mostkami

Pod modułem znalazłem ,ale pod wtryskami nie wiem która to jest. Są cztery kostki w takiej osłonie, ale żadna nie jest pomarańczowa
Doładowałem akumulator, przeczyściłem masę pod modułem i kostki o których wyżej pisałem i nic nie pomogło Z lewej strony pod wypełnieniem nic nie ma.
Raz przez chwile na światłach kierunkowskaz mrugnął i później dalej to samo.
Jutro mam zamiar pojeździć. Jak nie zacznie działać to zamawiam przerywacz do ledowych kierunków na zamianę. A jak to nie pomorze to odstawiam sprzęt na zimę ,rozbieram z plastików i będę leciał po kabelkach

Na bank masz słaby akumulator. Podłącz inny, lub spróbuj jeszcze na odpalonym moto jak jest ładowanie.

johny89, musisz mieć kostkę koło lampy siwą druga jest koło listwy wtryskowej najgrubsza wiązka która idzie przy ramie i tam w izolacji jest schowana kostka pomarańczowa wybadasz ręką lub wzrokowo jeżeli będzie od góry nie jest ona taka mała

wiertło, Dzięki. To może ta co z wiązki wystaje http://zdjecia.fireblade.pl/sc44_929rr/929_26.jpg

Dziś trochę pojeździłem i na odpalonym moto wszystko dział ale...

1. Jak zgaszę silnik z włączonym kierunkiem i światłem to po chwile przestaje działać. Jak odpalę to działa.

2. Jak przełączam z postojówek na mijania to czasami przygaśnie mi podświetlanie zegarów.
Wydaje mi się jakby w przełączniku coś nie łączyło.

Obstawiam na ten wyłącznik od świateł, ale w nim się chyba za dużo zrobić nie da?? Jego też już czyściłem. W zimie jeszcze raz na spokojnie sprawdzę wszystko po kolei.

Dzięki za piwko ale szkoda twojego dłubania w instalacji, wymień akumulator zanim trafi ci alternator i będzie wszystko ok. Takie moje zdanie na 99% to słaby aku.

johny89, tak to jest ta pomarańczowa kostka obok czerwonej ona zazwyczaj jest zaizolowana i jej nie widać. Ta kostka ma zielone kable od wspólnej masy i od iskry i ona zazwyczaj robi dym w 929. Warto sprawdzić przełącznik też ale na moje gdzieś jest brak masy że tak sie dzieje.

Napięcie akumulatora spadało do 11,8/9.
Akumulator ma dwa lata. Aku Varty.

Nie chce straszyć, ale sprawdź alternator.

mierzylem teraz po wczorajszej jezdzie i ma 12.7

johny89, to aku jest ok tak powinno być