Strona 1 z 1

HIISS problem

Post: 08 stycznia 2013, 22:13
autor: jakub-nt
Witam, więc odpalam moto ładnie sobie silnik pracuje i nagle zapala się kontrolka hiss i moto gaśnie, próbuje go uruchomić i nic tzn. pompka nie pompuje, rozrusznik kręci, kontrolka hiss zapalona, po odłączeniu aku i ponownym podłączeniu wszystko ok nawet przez kilkanaście odpaleń i godzinę jazdy (dłużej nie jeździłem zimno jeszcze :) ) Za pierwszym razem jak mi to zrobił to pchałem go przez 1km, kostki i inne połączenia sprawdzone, stacyjka siknięta WD-40 i to samo robi. Moje pytanie jak ominąć ten diabelski HISS? niby nie idzie, wiem ale w necie widziałem kilka sc44 przerobione na street gdzie stacyjki miały nieoryginalne i np z boku moto. Podobno można coś przełożyć z moto z USA bo tam HISSa nie ładowali ale co dokładnie? Zależy mi na jak najniższych kosztach tej zabawy. Proszę o pomoc.

Post: 08 stycznia 2013, 22:23
autor: toper-utl
Tanio niestety sie nie da. Aby wywalic HISS musial bys kupic ECU z wersji Usa a do tego najlepiej wiazke elektryczna rowniez z usa.... To co sie u ciebie dzieje moze miec zwiazek z brakiem styku na kostce od anteny hiss.

Post: 08 stycznia 2013, 22:29
autor: wiertło
A wszystkie kostki przeleciałeś ?? może antena coś nie teges

Post: 08 stycznia 2013, 22:29
autor: jakub-nt
A idzie jakoś sprawdzić ten styk na kostce od anteny hiss? Nie wiem, może jakieś luty poprawić czy coś, gdzie to znajduje się dokładnie? Kolega który ma trochę pojęcia sprawdzał kostki i mówił, że wszystko ok, wkurza to o tyle, że nigdy nie wiem kiedy i gdzie mi się moto zatrzyma... Pierwszy raz mam moto z hiss więc za bardzo nie wiem co i jak.

Post: 08 stycznia 2013, 22:37
autor: wiertło
po kablu idz od anteny będziesz widział znajomemu ta kostka kiedyś się wypieła

[ Dodano: Sro Sty 09, 2013 10:09 pm ]
jakub-nt, i co znalazłeś usterkę ??

Post: 11 stycznia 2013, 00:57
autor: jakub-nt
Powiem tak, zrobiłem jak poradziłeś, niby nic wypięte nie było, ale wszystkie kostki sprawdziłem, /może były jakieś minimalne wyczepienia/ i jak narazie jest oki, tzn. fajnie jakby już tak zostało, odpalałem Hanie ok. 20 razy, przejechałem kilka km i narazie jest si, dzięki za pomoc, poznałem trochę moto od strony technicznej. Zobaczymy co będzie jak pogoda pozwoli na prawdziwą jazdę.
P.S. Nie mam już czujnika pochylenia moto, poprzedni właściciel musiał wymontować.

Post: 11 stycznia 2013, 01:01
autor: wiertło
jakub-nt, może gdzieś jakiś nie kontakt był. Lepiej jak by to ustrojstwo się już nie pokazało bo to jest takie szukanie igły w stogu siana :/

Post: 11 stycznia 2013, 01:07
autor: jakub-nt
Dokładnie, tak trochę niepewnie się czuje, strach mam wylecieć z kumplami w kilku , na chwilę obecną podczas jazdy myślałbym tylko o tym, żeby mi nie zgasł zamiast o przyjemności jazdy. Do sezonu jeszcze trochę, więc myślę, że wszystko się wyjaśni, dzięki za pomoc, pozdrawiam.

Post: 11 stycznia 2013, 01:20
autor: wiertło
no to fakt i masz tu racje bo to nie jazda z taką myślą. Jak co to pisz jak się coś zmieni

Post: 11 stycznia 2013, 18:19
autor: chanbord
Tak troszkę poza tematem, ale WD-40 się nie smaruje stacyjek. Niczym się nie smaruje. Poza tym WD-40 nie jest preparatem na styki elektryczne.

Post: 11 stycznia 2013, 23:31
autor: jakub-nt
http://www.honda-cbr.pl/forum/dziwna-sp ... t6863.html

Piąty post. Kolega napisał ponad 450 postów więc myślałem, że wie co pisze.

Post: 12 stycznia 2013, 12:40
autor: maciekx
wd40 jest na elementy mechaniczne a na styki i kostki elektryczne stosuje się KONTAKT
http://multisort.pl/product/Preparat-Ko ... ,3253.html