FORUM.FIREBLADE.PL

Hej chłopaki.
Też mi wywalilo uszczelke pod pokrywa zaworowa. Opisalam to w nowym temacie.
Sprawdziłam ladowanie jest 13,6-13,7... czy rzeczywiscie to wina alternatora? Jakie wy mieliście ładowanie w tej sytuacji?

no ale zobacz co wcześniej chłopaki pisali ze też mieli ładowanie w porządku a nagle bum i poszła uszczelka pod pokrywą.
ja wswojej 929 miałem ładowanie ponad 14,5V proszę filmik https://www.youtube.com/watch?v=LbV5Px2sLUQ
ale u mnie nie było bum do momentu sprzedaży i nowy właściciel nadal jeździ i jest wszystko ok.

mierzyli jeszcze raz i teraz było 14V, międzyfazowe też idealne... czyli co lepiej od razu alternator zmieniać?
Czytałam poprzednie posty i każdy pisał, żeby ładowanie sprawdzić i to jest jakby tego wyznacznikiem. Bo skoro coś jest nie tak z alternatorem to chyba widać to po ładowaniu. Czy wywalenie uszczelki będzie tym sygnałem? Mi się dalej wydaje, że to też może być problem z nowymi torowymi owiewkami....

owiewki torowe nie mają tutaj znaczenia bo niby jakie?
jeżeli chcesz być pewna czy to alternator czy nie to nie ma innej opcji jak rozebranie go i oblukaniu w jakim jest stanie, ewentualnie profilaktycznie oddać do firmy gdzie przezwajają silniki aby pokryli go nową wartswą lakieru żeby byl dobrze zaizolowany lakierem na nowo

to tak samo można powiedzieć jakie powiązanie ma alternator z uszczelką pod zaworami... i to dziwne i to dziwne. Na razie moto złożony, z alternatorem nie robiłam nic. Okaże się.....

no tutaj akurat trochę się mylisz, ale patrze że na siłę próbujesz być mądrzejsza i pozostajesz przy swoim chociaż życie i wszyscy mówią inaczej. Sam miałem w swojej 929 owiewki torowe więc trochę mogę się wypowiedzieć, ale to już jakby nie ma znaczenia.

alternator akurat ma do tego że wywalilo uszczelkę pod pokrywą zaworów, musisz zgłębić bardziej tajniki mechaniki, alternator jest w kąpieli olejowej gdy uszkodzi się na nim izolacja zacznie iskrzeć co spowodouje zapłon oparów oleju i eksplozje która spowoduje wywalenie uszczelki pod pokrywą zaworów.

Maciek dobrze prawi według mnie to rozebrać pomierzyć,jeśli nie ma przebicia na masę to oddać altka do ponownego zalania złożyć i po sprawie.koszt bardzo mały każdy warsztat to zrobi co przewija silniki.

Miałem dokładnie to samo akurat po kupnie motocykla, wymieniłem uzwojenie alternatora i od 3 lat jest ok.

Potwierdzam teze powodu wywalenia uszczelki z pod dekla a winowajca był alternator który iskrzył i podpalał opary oleju. Wymieniłem i jest pięknie nie wywala. Polecam Gywer z Gogolowa świetny fachowca od przewijania 170zl i po spr. LWG