FORUM.FIREBLADE.PL

Jak w temacie. W 929 wszyscy wiedzą jakiej jakości są plastiki. Zastanawiam się czy je reanimować, kupić używki z całymi zaczepami, czy może komplet laminatu sobie zafundować. Czy ktoś już dorabiał mocowania owiewek itd.?? Jakaś podpowiedź jak coś zaradzić puki mały przestój w sezonie?? Czacha to mam wrażenie że wisi mi tylko na lusterkach Ewentualnie jakiś zakład co bawi się w tego typu rzeczy najlepiej z Radomia bądź okolic

Jeżeli tak piszesz to chyba originalu nie widziałeś i nie naprawiałeś jeszcze. Zobacz nowsze modele jakie maja plastiki

warto oddać do dobrego specjalisty jeśli nie ma takiej tragedii albo szukać poszczególnych elementów ale to trwa.

Miałem stara Kawe Zx7r-owiewki sztywne i twarde ale nie kruche, że Gsx-r'a k4-platiki bardzo giętkie, ale w 929 to jest jakaś porażka żeby uchwyty strzelaly od jazdy po dolach czy przy demontażu co raz bardziej chodzą mi po głowie laminaty a to zostało z owiewkę żeby puścić na allegro.

Bo masz chinę założoną gdybyś miał original nie było by tego lub moze naciągnięte są

A owiewki na odwrocie mają znaczki Hondy i nabite roczniki? Jak nie to masz chinole. U mnie owiewki są sztywne i nic samo od siebie nie pęka.

Ja po stłuczce dałem do naprawy plastyki ,
Różnie to robią fachowcy ,
Mi wtopił w najbardziej newralgicznych miejscach siatkę metalową , i robił to tak że cała ją zatapiał w materii plastyku że nie widać ich a one usztywniają i wzmacniają plastyk
Tak samo mam mocowanie lampy z tą siatką

mam znaczniki na owiewkach, moto było w dobrej cenie a bardziej mi zależało na dobrym sercu i całej ramie, teraz jest chwila żeby doprowadzić plastiki chociaż trochę do ludzi