FORUM.FIREBLADE.PL

Witam przeczytałem już setki wątków ale nigdzie nie moge znaleść podobnego przypadki. Problem polega na tym, że po odpaleniu motoru kontrolka ciśnienia oleju się nie pali. Po przejechaniu kilki km zaczyna się palić i nie gaśnie do momentu wyłączenia silnika i tak w kółko.Zaznacze, że wymieniłem olej na motul 5100 10w40 (3,7l)+ filt do tego wymieniłem czujnik ciśnienia oleju i sytuacja dalej sie powtarza. Silnik pracuje równo, panewki nie stukają, nie ma żadnego wycieku. Powoli już głupieje bo nie mogę wyszukac przyczyny. Myślę żeby wyczyścić jeszcze odme może ma ktoś jakieś pomysły???

tomekb28 pisze:Witam przeczytałem już setki wątków ale nigdzie nie moge znaleść podobnego przypadki. Problem polega na tym, że po odpaleniu motoru kontrolka ciśnienia oleju się nie pali. Po przejechaniu kilki km zaczyna się palić i nie gaśnie do momentu wyłączenia silnika i tak w kółko.Zaznacze, że wymieniłem olej na motul 5100 10w40 (3,7l)+ filt do tego wymieniłem czujnik ciśnienia oleju i sytuacja dalej sie powtarza. Silnik pracuje równo, panewki nie stukają, nie ma żadnego wycieku. Powoli już głupieje bo nie mogę wyszukac przyczyny. Myślę żeby wyczyścić jeszcze odme może ma ktoś jakieś pomysły???

Sprawdzić zegarem jakie faktycznie jest ciśnienie oleju oraz profilaktycznie na bankach. Wszystko masz w manualu ładnie pokazane i opisane.

Możesz mi wytłumaczyć jak to zrobić bo jestem świeży w tym temacie z góry dzieki

tomekb28 pisze:Możesz mi wytłumaczyć jak to zrobić bo jestem świeży w tym temacie z góry dzieki

Pobierz manual z naszej strony. Masz opisane i pokazane razem ze zdjęciami co i jak.

Podjedz do mechanika i powiedz żeby sprawdził ciśnienie oleju, zarówno na wolnych obrotach jak i przy około 5 tys - sprawdz dokładnie w manualu przy jakich obrotach należy wykonać pomiar w 929, a później porównaj wyniki z danymi fabrycznymi z serwisowki. Objawy niestety wskazują na zblizajaca się agonie silnika, panewki nie musza stukac, ale zbyt duzy luz powoduje utrate ciśnienia. Niestety , ale to dość czeste w 929 i 954....

Dzisiaj jeszcze zrobiłem małą próbę zapaliła sie kontrolka stanąłem i nie gasząć motoru powolutku odkręciłem korek do wlewu oleju ( nie dużo) i kontrolka gaśnie kolega twierdzi że to cos z odmą...

nie chcę Cię martwić ale odma w motocyklu to żadna skomplikowana sprawa po prostu wężyk ze skrzyni korbowej do airboxa i raczej marne szanse żeby sie tam cos zapchało, oczywiscie mozesz sprawdzić nie zaszkodzi, ale jednak dla swietego spokoju musisz zmierzyć cisnienei oleju wtedy bedzie wszystko jasne czy silnik umiera czy elekktronika leci w kulki

U mnie to samo z tym że jadę rano do pracy i wszystko ok a później po 9 godz. wracam i kontrolka dalej świeci co gorszę byłem u kilku mechaników i każdy niby coś naprawiał a dalej to samo się dzieje. Najgorsze to że motocykl kupiłem kilka miesięcy temu