Dzisiaj jest 29 marca 2024, 09:45

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

Problem z odpalaniem

Tematy dotyczące usterek lub awarii Hondy Fireblade CBR929RR SC44 2000-2001

Moderatorzy: maciekx, Tytus

 
Posty: 14
Rejestracja: 28 stycznia 2009, 23:47
Lokalizacja: Jasło/pod
Motocykl: CBR 929
Rok produkcji: 2001

Problem z odpalaniem

Post » 01 maja 2009, 11:13

Witam wszystkich mam taki oto problem. Czasami przy rozgrzanym silniku zdarza się, że moto nie chce zdpalić a właściwie akumulator nie obróci wogóle silnikiem. Zdarza sie, że na naładowanym akumulatorze po np. półgodzinnej jeździe i zgaszeniu silnika ponowne jego odpalenie jest niemożliwe gdyż akumulator nie obróci wałem tak jakby sie rozładował. Dodam, że problem taki wystąpił po ubiegłorocznym szlifie pękł dekiel alternatora, przetarło trochę koło magnesowe ale sam alternator wydawał sie nieuszkodzony. Pomierzyłem napięcie jakie daje altek i wychodzi ok 67V pomiędzy wszystkimi fazami przy 5500 obrotów. Napięcie na klemach aumulatora 14V na wolnych obrotach bez świateł przy włączonych światłach 13,2V a kiedy włączę światła drogowe 12,7V na wolnych obrotach. Poradzcie coś proszę bo nie wiem co robić, po zimie wydawało sie wszystko ok ale problem powrócił.

 
Posty: 74
Rejestracja: 18 lutego 2009, 16:39
Lokalizacja: sjz
Motocykl: 919mono, zx10r,b12R
Rok produkcji: 0

Post » 02 maja 2009, 15:46

12.7 to za słabe napięcie powinno być powyżej 14V
stawiam na regulator ale nie wiem czy 67V popmiędzy fazami to też nie za mało i nie poleciało wszystko od atlka

 
Posty: 14
Rejestracja: 28 stycznia 2009, 23:47
Lokalizacja: Jasło/pod
Motocykl: CBR 929
Rok produkcji: 2001

Post » 02 maja 2009, 21:20

Witam Te 12,7V to tylko na wolnych obrotach normalnie sie tak nie jeździ i wtedy jest większe ale faktycznie też wydaje mi sie to troche mało. Komuś przychodzi jeszcze coś do głowy bo już sam nie wiem od czego zacząć.

 
Posty: 86
Rejestracja: 06 kwietnia 2009, 17:09
Lokalizacja: Wrocław/s
Pochwały: 2
Motocykl: CBR 929
Rok produkcji: 2001

Post » 03 maja 2009, 00:45

wiec wyjezdzasz pol godziny jazdy i moto nie pali si?? potem co ??? po jakims czasie odpala czy laduejsz akumulator i wtedy dopeiro odpala??

Awatar użytkownika
 
Posty: 308
Rejestracja: 17 stycznia 2008, 00:27
Lokalizacja: Krosno (P
Motocykl: CBR 1000 RR SC57
Rok produkcji: 2005

Post » 03 maja 2009, 13:37

Przeglądnij kostki od ładowania . Miałem kiedyś podobny problem i okazało się że kostka nie łączyła od regulatora.
-Akrapović carbon
-K&N Air filter
- kierunkowskazy LED

http://www.bikepics.com/members/lukasz302/

 
Posty: 7
Rejestracja: 05 marca 2009, 17:47
Lokalizacja: Rzeszów
Motocykl: hoda cbr 1000 rr
Rok produkcji: 2006

Post » 03 maja 2009, 20:31

Najpierw sprawdż kostki od regulatora (jak kolega wcześniej pisze) bo lubi je topić
a jak będą ok to stawiam na alternator-Miałem podobny problem... :

 
Posty: 14
Rejestracja: 28 stycznia 2009, 23:47
Lokalizacja: Jasło/pod
Motocykl: CBR 929
Rok produkcji: 2001

Post » 04 maja 2009, 17:47

rafg28 pisze:wiec wyjezdzasz pol godziny jazdy i moto nie pali si?? potem co ??? po jakims czasie odpala czy laduejsz akumulator i wtedy dopeiro odpala??

Później moto nie pali próbowałem zostawić go do drugiego dnia ale nic to nie dało konieczne było ładowanie aku lub odpalanie kablami rozruchowymi.
Posprawdzałem wszystko kostki wyglądają ok jest trochę ciepła ta, która idzie od alternatora ale myślę, że raczej w normie.

 
Posty: 86
Rejestracja: 06 kwietnia 2009, 17:09
Lokalizacja: Wrocław/s
Pochwały: 2
Motocykl: CBR 929
Rok produkcji: 2001

Post » 04 maja 2009, 19:41

next pytanie a sam akumulator nie robi sie cieply??

jak tak miale i okazal sie sfajczony akuu ...zostal pod ladowaniem pod duzym pradem na duzo za dlugo i sie zgodtowal niby dziala normalnie


ale sprawdz to tak czy alternator laduje
2 osoby potzrebne
podlacz akku naladowany odpal niech sie zagrzeje moto tera gaz trzymaj na 6000k obrotow(ofk w miescu nie wjezdzie:) i druga osoba niech odlaczy kleme od plusa () jesli moto ci dalej chodzi altek jest ok padniete akku. jak tak sprawdzilem swoj ...po tym tescie kupielm drugie akuu i smigam juz prawie rok :)

 
Posty: 14
Rejestracja: 28 stycznia 2009, 23:47
Lokalizacja: Jasło/pod
Motocykl: CBR 929
Rok produkcji: 2001

Post » 04 maja 2009, 23:31

rafg28 pisze:podlacz akku naladowany odpal niech sie zagrzeje moto tera gaz trzymaj na 6000k obrotow(ofk w miescu nie wjezdzie:) i druga osoba niech odlaczy kleme od plusa () jesli moto ci dalej chodzi altek jest ok padniete akku. jak tak sprawdzilem swoj ...po tym tescie kupielm drugie akuu i smigam juz prawie rok


Nie wiem tylko czy jest to bezpieczne dla komputera? Wydaje mie sie jednak że moto gaśnie bo raz zimą przez przypadek zrobiłem co piszesz wyżej i zgasł. Dla pewwności sprawdze jutro. pozdro

 
Posty: 86
Rejestracja: 06 kwietnia 2009, 17:09
Lokalizacja: Wrocław/s
Pochwały: 2
Motocykl: CBR 929
Rok produkcji: 2001

Post » 05 maja 2009, 07:34

oczywiscie nie dotknij plus do masy bo zwarcie zrobisz!!
ale jesli po jezdzie akku jest cieple/gorace to mozna prawie w ciemno obstawic ze ma juz zwarcie w srodku i jest do wymiany (moj od temperatury zaczal nawet piszczec)

lub inaczej jesli masz juz dosc rozladowany akku(nie calkowicie tak zeby juz sam nie mial sily zakrecic) to odpal na kable i odlacz kabel ktorym odpalales powinien zgasnac to potem jeszcze raz odpal i
wkrec na obroty i odlacz kabel ktorym odpalales (oczywiscie tez uwazaj zeby zwarcia nie zrobic ,(zwracie owocuje natychmiatsowym zgaszeniem ale wiem to zrobilem prze przypadek i lepiej tak nie robic dla spokoju przy odpalaniu na kable wkladam zawsze jakies cos zeby osolonic rame od plusa )

na wolnych obrotach altek nie wytwarza tyle pradu zeby sam utrzymac moto przy zyciu bez pomocy akumulatora (przynajmniej w mojej wersji) przy 6k musi juz sam wytworzyc tyle pradu zeby zasilic wszytko (komputer,swiatla itd)
jesli dalej bedzie gasl na takich obrotach to wina jest w ukladzie altek-regulator-polaczenia
jesli bedzie chodzil akku jest padniete

jakby opis byl w ktoryms miejscu nie jasny to kliknij na gg (masz moje w profilu)

moi mi zdechl o godzinie 23 w trasie w jakims lesie pomiedzy ostrowia mazowiecka i warszawa :) i w taki sposob zdiagnozowalem padneite akku
w tym miejscu chcialem podziekowac anonimowemu koledze z wawy ktory pod koniec sierpnia zeszlego roku wykazal sie checia pojscia do garazu o godznie 12:30 z soboty na niedziele w nocy zeby wyrawac z cbrki akumulator i mi go sprzedac:)

 
Posty: 14
Rejestracja: 28 stycznia 2009, 23:47
Lokalizacja: Jasło/pod
Motocykl: CBR 929
Rok produkcji: 2001

Post » 05 maja 2009, 19:35

A więc zrobiłem tak: odpaliłem moto, zapalił bez problemu tym razem, po rozgrzaniu odłączyłem plusową klemę przy 6tys. obrotów i zgasł od razu. Sprawdziłem dwa razy. Nie wiem teraz o czym to świadczy??? Akumulator wydaje sie dobry skoro odpalił. Aku nie grzeje sie przynajmniej po krótkim czasie.

 
Posty: 86
Rejestracja: 06 kwietnia 2009, 17:09
Lokalizacja: Wrocław/s
Pochwały: 2
Motocykl: CBR 929
Rok produkcji: 2001

Post » 05 maja 2009, 21:32

pw :)

Następna

Wróć do Usterki/awarie (CBR929RR SC44)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości