Strona 2 z 3

Post: 01 września 2009, 22:06
autor: sasza_19
kolego niechce Cie martwić ale ja kiedyś miałem to samo .. na poczatku było cicho.. potem było coraz głośniej.. takie drrrrrrrrrrrrrrrrrrrr...... .. ;/ a w koncu jak z kolega zap***lismy na trójce obróciło panewke korbowodową..... weź zagrzej sprzęta do 105 stopni np wbij 1 i go powoli duś... i jeżeli np poniżej 1tys obrotów mignei czerwona kontrolka, oliwiarka to znaczy że wał już nie trzyma.. mi to klękneło od jazdy na 1 kole z normalnym stanem oleju.. Teraz mam nowy silnik( tamten pchnąłęm na czesci) i powiem tak zrobiłem 4tys km na jednym tez bardzooo czesto na jedynce i dwójce.. i nic sie nie działo.. do ostatniej parady motocykli w moim meiscie .. pare razy rpzegazowałem do odcięcia.. i ze 3 razy paliłem laczka w tym 2 razy do odcięcia ale to tak z 5 sekund.. temp była 104 stopnie czyli nie wysoka.. i teraz po tym jak jeżdze to tak od 4,5-5,5 mam to takie drrrrrrrrrrrrrrrrrr ;/;/;/ tylko jest to ledwo co słyszalne no ale jednak;/ martwie się ze korba .. ale z drugiej strony od odcinki chyba panewy nei padają ? moze rozrząd? mam jeszcze czesci do niej i nie wiem co mam robić.. Może ktoś doradzi ??

[ Dodano: Wto Wrz 01, 2009 10:07 pm ]
acha dodam jeszcze ze wtedy m isie swieciła kontrolka oleju .. a teraz rozgrzałem do 107 i zdusiłem i puki nei zgasł to lampa sie nei zapaliła .. - to mnei pociesza.. ale z drugiej strony dźwiek jest na tyle cichy że moze dopeiro problem sie zaczyna..;/ pozdro

Post: 02 września 2009, 00:16
autor: maaaniekk
przepraszam panowie że tak się tu wpi e psze ale posiadam sc33 i lubie nieraz przyświrować na postoju do odcinki (oczywiście na dobrze rozgrzanym silniku) takie moje świrowanie trwa 5sek co miesiąc można powiedzieć. może ze rzreć panewke na takim czymś? bo opel kadet do odcinki trzymał z 10 min aż paliwa brakło i poszedł na kasacje :P

Post: 03 września 2009, 16:37
autor: sasza_19
raz na miesiac 5 sekund ? pod obciążeniem to może nic sie nie dzieje trudno powiedzieć.. ale jak bedziesz katował a temperatura bedzie zbyt wysoka to moze sie coś stać.. Chyba najodporniejsze są stare olejaki :D

Post: 03 września 2009, 16:47
autor: maaaniekk
ja to niby nie katuje tylko tak sobie ucho pociesze z raz w miesiącu

Post: 03 września 2009, 17:02
autor: sasza_19
ee to jej nic nie bedzie :) ważne by było dużo oleju w silniku gdy latasz na gumie najlepiej wlać 5 litów i spokoj ja mam tak u siebie :) no i tak bez obciażenia na luzie nie dawac do odcinki i oczywiscie pilnować temperatury i wymieniac płyny na czaS:) pozdroo

Post: 03 września 2009, 18:13
autor: maaaniekk
gdzie ja na gumie ja nie umie na gumie :P a propo płynu termostatu chyba nie mam i jak jadę to mi temp do 60 spada

Post: 03 września 2009, 20:29
autor: moto18
sasza_19 pisze:raz na miesiac 5 sekund ? pod obciążeniem to może nic sie nie dzieje trudno powiedzieć.. ale jak bedziesz katował a temperatura bedzie zbyt wysoka to moze sie coś stać.. Chyba najodporniejsze są stare olejaki :D


a własnie ze hundy są bardzo dobre ja ostatnio moja f2 gumuje ostro i odcinka z 15 sekund i tak w kółko i silniczek smyra jak tralala ... jest juz 4 miesiac jak ja" katuje" i nic ani dymka nie pusci , wiadomo nigdy na zimnym ani nawet na ciepłym nie dostała w dupe tylko po rozgrzaniu ... oleje sie wymiena i tyle a jak panewke obruci to silnik kupie ponizej 1000zł a do sc 33 to czeba dac z 2500 tysiaka i h u j wie co bedzie.... ale sie rozpisałem...;p

Post: 03 września 2009, 22:29
autor: sasza_19
jeździłem taką f2 i tez katowałem i nic jej nie było :P ale to jest stara honda.. STARA ALE JARA :D 929 super sprzęt ale ludzie narzekają na elektryke .. no a ja po obroceniu panewy już mam nadwrazlwie ucho ;/ kazdy dxwiek mnei przeraża ..
ps: ja silnik kupilem za 800 :P i śmiga juz 7 tys km

Post: 05 września 2009, 16:13
autor: moto18
sasza_19, tak ale do sc 33 silnik kosztuje min 2.5 klocka ;/

Post: 08 września 2009, 10:33
autor: sasza_19
Czasami lepiej dac 2000zł za pewny silnik niż remontować w kółko wał w starym:P Czasami sprzedawcy mowi ze wał w bdb stanie panewki ponumerowane a w rzeczywistosci dostajesz panewki posztukowane z 3 zamienione kolejnosci ... i jeździsz 2 tys km i znowu remont heh

Post: 08 września 2009, 11:02
autor: maaaniekk
czasami aż się żygć chce jak na allegro na zdjęciach jest wał a obok niego po kolei po układane panewki czyściutkie. honda to nie ursus żeby montować byle jak

Post: 17 września 2009, 00:20
autor: sasza_19
no dokłądnie :) a tak powracajac do tematu "prrrr" to u mnie jednak wszystko z silniczkiem OK :)przejechałem sie kolegi 929 i jest identycznie i tak ma juz4 lata:) .. nadwrażliwe ucho i tyle hehe...