Strona 1 z 1

Kierunkowskazy reagują z opóźnieniem

Post: 03 listopada 2009, 18:10
autor: gonzo
Witam, szanownych kolegów.

Mam niewielki problem z włączaniem kierunków w 929 rocznik 2001. Kiedy temperatura na zewnątrz nie spada poniżej około 5 stopni wszystko jest ok - włączam kierunek i ten od razu się zapala. Kiedy temp. spadnie poniżej tej wartości kierunki zaczynają działać z coraz większym opóźnieniem proporcjonalnym do tego jak jest zimno. Na przykład dziś gdy jeździłem (około 3 stopnie) włączałem kierunek a ten potrafił się zapalać nawet po kilkunastu sekundach. Zdarzało mi się to już wcześniej ale kiedy robiło się ciepło znów wszystko wracało do normy. Nie ukrywam, że jest to trochę CENZURA i utrudnia jazdę w niższych temperaturach.

Ktoś ma pomysł co może być nie tak? Jakieś zaśniedziałe styki w przełączniku kierunków na kierownicy? Może rozebrać przełącznik i go przeczyścić?

Post: 03 listopada 2009, 18:40
autor: werttrepowo
Mam to samo i ciekaw jestem co to może być. Dzisiaj też jeździłem to w pewnym momencie już sobie odpuściłem kierunkowskazy...

Post: 03 listopada 2009, 18:51
autor: cziken929
takie dewiacje moze powodowac tylko przerywacz

Post: 03 listopada 2009, 18:57
autor: gonzo
Dzięki Cziken, a orientujesz się gdzie on jest ulokowany i jaki będzie orientacyjny jego koszt (bo rozumiem, że kwalifikuje się do wymiany)?

Czy on przypadkiem nie jest ulokowany za wskaźnikiem?

Znalazłem taki przerywacz:

sklep

Chyba znalazłem: "Turn Signal Relay" jeden z dwóch przekaźników ulokowanych za wskaźnikiem.

Post: 03 listopada 2009, 20:24
autor: werttrepowo
Z tego co pamiętam u kumpla w sc33 był pod zegarem. Myślę, że tam będzie trzeba szukać. Ale pewien nie jestem...

Post: 03 listopada 2009, 21:53
autor: gonzo
Wymontowałem już przerywacz. Rzeczywiście ukryty jest za zegarami, ale wystarczy wymontować szybę i jest dobre dojście.
Po przyłożeniu ucha mam wrażenie, że to przerywacz nawalał. Po włączeniu kierunku na kierownicy jest cisza a po chwili słychać kilka szybkich kliknięć z przerywacza (kierunek nie świeci) i dopiero po tym zaczyna się miarowe i regularne klikanie ze świeceniem żarówki.

Ten przerywacz z mojego poprzedniego posta nie będzie pasował. W larssonie też nic nie mają, więc pozostanie kupno oryginału.

[ Dodano: Pią Lis 06, 2009 3:03 pm ]
Winny nie był przerywacz. Zakupiłem na Allegro używany, taki sam przerywacz i po podłączeniu sytuacja była identyczna. Zacząłem się zastanawiać i nie wydawało mi się by uszkodzony przerywacz działał bez problemu w wyższych temperaturach. Postanowiłem rozebrać przełącznik kierunków na kierownicy. W środku było trochę takiego gęstego smaru, z niewielką ilością brudu. Wziąłem szmatkę i przetarłem tam wszystko (odrobina wd40). Wydaje mi się, że kiedy robiło się zimno smar bardzo gęstniał i powodował anormalne zachowania kierunków. Złożyłem wszystko z powrotem i pojechałem na jazdę próbną. Efekt? Na starym przerywaczu i z przeczyszczonym przełącznikiem jest już znacznie lepiej. Kierunki przełączają się praktycznie natychmiast. W czasie zimy dokładniej jeszcze przeczyszczę przełącznik i będzie już git.

Post: 05 marca 2010, 10:09
autor: wilkosz
jak wyzej przerywacz nic nie da mam to samo i przerywacz nowy :)

Post: 05 maja 2010, 23:50
autor: Zoltar
Miałem podobnie. Kierunki włączały się z dużym opóźnieniem które przy przełączaniu z lewego na prawy dochodziło do ok 30 sekund.

Winny był przełącznik i chyba ten smar który jest w środku.

Rozebrał przełącznik i jest tam taka biała kostka która przesuwa się w lewo bądź w prawo w zależności od kierunku. Poruszałem ją kilka razy gołym palcem bez użycia dźwigienki od kierunkowskazów i wszytko wróciło do normy. Na wszelki wypadek popsikałem preparatem do czyszczenia układów scalonych.
Teraz kierunki działają jak burza :)

Obrazek






[ Dodano: Sro Maj 05, 2010 11:53 pm ]
he he he :D Jak tak patrze po avatarach to tylko żółto/czarne 929 mają z tym problem hihi: