FORUM.FIREBLADE.PL

Witam koledzy
Problem jest w tym iz po 3 dniach postoju moto na zewnatrz ( deszcze ) pompa paliwa nie trybi,nie slychac charakterystycznego dzwieku,zdemontowalem bak i dzis bede sparawdzal pompe na krotko,reszty nie moge narazie sprawdzic poniewaz moto jest 100km odemnie,wyczytalem ze moze nie byc masy na pompie,macie moze jakies pomysly co sie moglo stac,moze ktos mial podobny przypadek,przy moto bede dopiero we wtorek

jak wyczytales zenie ma masy to ni ma masy, nawet nie wiem czy nie mojego postu nie czytales. Najpierw mozesz sprawdzic tak odkrec zbiornik i ruszaj nim w pionie ( wmotocyklu) czyli podnosisz go delikatnie do pionu i caly czas bawisz sie przelacznikiem i patrzysz czysi enie zalacza. No a jak ci sie nie chce to odrazu poprowadz od pompy dodatkowy kabel masy gdzies do ramy.

a zapomnialem dodac ze tylko na jednym przewodzie przy pompie byl prad,nie wiem czy tak powinno byc czy inaczej

francuz, Co to znaczy na jednym przewodzie prąd ??
Bo nie bardzo rozumiem.
Masz (plus) + i (mase) -

pierw to sprawdź czy imoobilazjer załapuje czy "kluczyk" nie gaśnie czy swieci sie cały czas.

panowie - do pompy dochodza 3 kabelki:jedna masa i dwa nastepne,jak w tych dwoch prad powinien sie pokazywac ??

wogóle słychac przekaźnik?

podłączam na pompie plus do plusa i minus do minusa z akumulatorem i wogole nie trybi :< a powinna-chyba ??

[ Dodano: Wto Maj 04, 2010 5:07 pm ]
Koledzy juz temat nie aktualny,okazalo sie ze to przekaznik pompy paliwa,zle bylo zabezpieczone przed deszczem i po zamoknieciu strasznie zasniedzial - co nie dawalo styku,pompa na krotko nie drygala bo za cienkie kable byly uzyte do sprawdzenia oby wiecej nie bylo takich przygod - pozrdawiam