Strona 1 z 2

japonka ma focha :((

Post: 23 czerwca 2010, 17:53
autor: gogo_one
panowie...

coś sie jej popindoliło i przestała jeździć..

kilka dni temu wracajac do domu z traski zaczeła przerywać na wysokich obrotach (okolice 7-9 tyś obr/min). odznaczało się to takim prychaniem, czkawką nie wiem jak to inaczej opisac. cos jakby działa-nie działa a obroty spadały (i rosły) o około 1,5-2 tyś w mngnieniu oka..

tylko, że tamtym razem myslalem ze to jakis syf zassała ze zbiornika wiec stojąc na światłach kilka razy odkręciłem do odciecia i jej przeszło.

dzisiaj po 5min jeździe (nic sie nie dzialo) podjechałem na stacje i po zatankowaniu stało sie dokładnie to samo co wcześniej, z taką różnicą że zatrzymałem się i jak chodziła sobie na obrotach jałowych po chwili zgasła (sama z siebie). odpaliłem, pochodziła znowu i ponownie zgasła. przy czym od teraz w ogóle nie odpala - tzn. kreci, pompka pracuje ale nie odpala, nawet nie zagada na chwile :\

co to może być koledzy ? moduł (komputer) (naprawiany) to chyba główny podejrzany w takiej sytuacji ?

za wszelkie podpowiedzi z góry dzięki

Post: 23 czerwca 2010, 17:58
autor: marcinkus
Świece??Sprawdzałeś??

Post: 23 czerwca 2010, 18:18
autor: RudiszRR
A nie pomyslales ze moze to byc wina zlego paliwa jak mowisz ze zaraz po wyjechaniu ze stacji ?

Post: 23 czerwca 2010, 19:01
autor: marcinkus
A wcześniej przed zatankowaniem gdzie miałes tankowane paliwo!

Post: 23 czerwca 2010, 19:12
autor: borek
Zatankuj jakieś pewne na 100% paliwo a te co teraz masz w zbiorniku zlej do bańki i zobacz czy będzie różnica, u nas np shell ma takie paliwo że pompę paliwa mi rozwaliło tylko że w aucie, dlatego teraz omijam te stacje na kilometry.

Post: 23 czerwca 2010, 19:43
autor: marcinkus
Ja leje na Orlenie od lat i narazie odpukać nic się nie działo!Raz zatankowałem na BP i już więcej nie zatankuję! Czyszczenie wtrysków wymiana, filtra paliwa wraz z pompą!Tyle że w aucie!Sprawdź paliwo później świece!

Post: 23 czerwca 2010, 20:07
autor: Wariat79
Podobne problemy miałem ale w aucie i u mnie leżał czujnik połozenia wału korbowego, choć z kompa pokazało najpierw czujnik wałka rozrządu i czujnik położenia przepustnicy, jeśli w moto jest takowy to sprawdź może to jego wina ;)

Post: 23 czerwca 2010, 20:41
autor: crazyduck
a na zegarach nie pokazuje bledu ?

Post: 23 czerwca 2010, 23:12
autor: gogo_one
świece jeszcze nie były sprawdzane - moto zostało odprowadzone do mechanika.. moze jutro cos bede wiedzial

co do zegarow to nie pokazuje zadnego bledu. jak na moje (amatorskie) oko, to objawy jakby 'przytkania' wlasnie jakimś syfem.. sam nie wiem :\

dzięki za wszystkie odp - kolega podsunął mi też myśl, że to może czujnik przechyłu motocykla - możliwe to jest ?

Post: 23 czerwca 2010, 23:45
autor: Insaine
czujnik przechyłu to by ci go od razu zgasił więc wątpliwe

Post: 24 czerwca 2010, 00:01
autor: rafg28
czujnik przechylu mialem 2 razy mozliwosc sprawdzic w malo przyjemnych okolicznosciach..wiec dziala tak wykladka ok x minut zaczym zadziala moto (odpali) nie ma mowy zeby odpalil i zgasl za chwile lub po przegonieniu...oczywiscie przy zalozeniu ze jest sprawny

Post: 24 czerwca 2010, 11:44
autor: gogo_one
motocykl był sprawny w 100%, przygotowany do sezonu w marcu (oleje, filtry, regulacja...) i przejechałem ze 3 tyś km i chodziła jak złoto... aż do wczoraj :\