Strona 1 z 3

Awaria 929 alternator/regulator - HELP

Post: 15 września 2010, 19:24
autor: klari
Hej
No więc stało się... pierwsza awaria mojej niuni...
Zaczęło się jakiś czas temu - pytałem jakiś czas temu i opisywałem ,że mruga mi czerwona lampka (bez błędów,bez oleju itp) - nie świeciła się regularnie -na początku zauważyłem ,że tylko na dziurach..
W sumie od czasu wykrycia migającej czasami lampki praktycznie nie jeździłem...
W niedzielę wyciągnąłem sprzęta żeby pojeździć i praktycznie w powrocie do domu zauważyłem ,że lampka miga coraz częściej i wróciłem do domu ,wstawiem moto do garażu.

Przychodzę w poniedziałek do garażu żeby gdzieś się przelecieć ,wsiadam na sprzęt odpalam ,wyjeżdżam z garażu i jak chciałem postawić moto żeby zamknąć garaż -moto samo zgasło...
Próbowałem odpalić lecz nic...
Zostawiłem na noc - we wtorek to samo - nie odpala...

Dziś zabrałem się za rozbieranie sprzęta i po pierwszych oględzinach wykryłem luźną masę na bloku silnika... Co prawda śrubka się poluzowała ale nie odpadła ale kabelek latał...
Więc doszedłem do wniosku ,że to dlatego mrugała mi lampka na dziurach itd...

Ale zacząłem przeglądać dalej kable i wykryłem coś takiego :| :552:
Przepalone kabelki są od alternatora/regulatora... :/
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

No więc masakra ,jestem w szoku :ooo: i teraz pytanie : CO TERAZ ???!?!?
Będę bardzo wdzięczny za jakąkolwiek pomoc... bo teraz nie wiem co robić i od czego zacząć...
Moto nie odpala... pompa pracuje ale nie ma iskry... ;(
HELP
Do dziś jak jeździłem na moto to ładowanie było - paliła na dotyk itp..

Post: 15 września 2010, 20:18
autor: adipaw
jak na moje oko śmigałeś na rozwalonym regulatorze! i upalił kable! a co one zrobiły to ciężko powiedzieć. ja by najpierw przejżał przewody miernikiem posztukował i pousuwał zwarcia i spróbował uruchomić. jak nie to najpierw regulator sprawdzić a potem alternator bo mogło się uzwojenie od tego upalić

Post: 15 września 2010, 20:26
autor: orzech
klari, ja bym zaczął od wymiany tej wtyczki następnie pomierzył (o ile odpali) napięcia na altku i regulatorze... Jeśli nie odpali to hym schemat elektryczny i lecieć po kolei zaczynając od fajkocewek

Post: 15 września 2010, 20:30
autor: adipaw
orzech, popatrz na zdjęcia wtyczka to nie wszystko! jemu otuliny popaliło!! więc najpierw w okolicach wtyczki przewody posprawdzać pod względem zwarć i potem wadliwe powymieniać! i dopiero próbować delikatnie odpalić i obserwować czy nie dymi.

Post: 15 września 2010, 20:37
autor: misiopajur
JUŻ MASZ POZAMIATANE CHŁOPIE
alterator spalony a najlepsze jest to ze teraz bedzie sie palił co każde 2000 tys km przejechanych :ooo:
WITAM W ŚWIECIE ALTERNATORÓW HONDY

rada-jak ktoś bedzie ci przewijał altka -niech ie impregnuje drutów epidiaem 5-o wytrzymuje tylko 70'c

niech stosuje żywi np.lh 300 z HAVLA---altek z nią chodzi do 3000 tys km..

Post: 15 września 2010, 21:33
autor: klari
Misio - czy jak altek padł to ,to jest przyczyna ,że nie odpala !?
Dzięki chłopaki za pomoc - jutro coś spróbuję zrobić...

Post: 15 września 2010, 21:37
autor: Kecajm69
U mnie zrobiło się zwarcie przy główce ramy (przetarta izolacja) i od tej pory miałem problem z odpalaniem. Po pomiarach wyszło że alternator padł na jednej fazie. Dziś przyleciał alternator po przewinięciu i po założeniu ładowanie powróciło do normalnych wartości oby na dłużej niż te 2-3 tyś. Z innego akumulatora naładowanego powinien odpalić , moja odpalała.

Post: 15 września 2010, 22:22
autor: klari
Mój miał naładowany akumulator i nie odpala ;(
Pompa bije paliwo,hiss gaśnie ,silnik kręci a nie odpala ;( ehhh masakra

Post: 15 września 2010, 22:48
autor: orzech
Pisałeś że nie ma iskry :/ sprawdź czy idzie prąd na fajkocewki, rzuciłem okiem na schemat elektryczny kable od cewkowafjek idą od razu do ECU ... trzebaby sie jakiegoś elektryka-magika poradzić... Jakbyś potrzebował może będę mógł skołować oscyloskop z roboty

Post: 15 września 2010, 23:14
autor: klari
Jutro zerknę czy jest tam prąd - aż sam się boję... jak nie to będę potrzebował pomocy bo z elektroniki jestem noga... ;( dlatego trochę mnie to przerasta!

Post: 16 września 2010, 00:43
autor: Insaine
ojjj widzę ze palą się te 929 jedna za drugą

Post: 16 września 2010, 07:27
autor: adipaw
palą się bo młode nie są a to ze starości i przebiegu :( ktoś dał ciała w hondzie i taki mamy teraz feler :(