FORUM.FIREBLADE.PL

Witam mam taki problem dość duży bo nigdzie w okolicy niema przynajmniej nie znam kogoś modrego co by umiał to naprawić a mianowicie było to tak: Kolega kupił 929(te co ja je mam teraz) jechał "zmęczony" i zaliczył małego ślizga wrócił do domu jakieś 40km zostawił moto na noc rano przyszedł i nie odpala coś tam kombinował i nic nie wychodziło wiec kupił całą instalacje, moduł, hiss stacyjke itp. wymienił moto odpaliło i jeździło a ze znów "zmęczony" jechał bo zabrakło flaszki to znowu lekki ślizg tak przy 20/30 km/h zrobił jakies 50km zostawił go na noc do garażu odpalił najeździł ze 100km przyjechał do domu zgasił po 15min podszedł odpalił i po 10sek moze mniej zgasł i od tej pory niema iskry wtedy ja go kupiłem sprawdzałem kostki, bezpieczniki, czujnik przechyłu mostkowałem pompka paliwa chodzi normalnie tylko niema iskry nie mam pojęcia o co chodzi? Pomocy!

Może moto nie lubi jak się na nim jeździ kiedy jest się zmęczonym
Sprawdził bym czujnik połozenia wału

impulsator z prawej strony sprawdź moj znajomy tak miał bo mu sie odkrecil.

Sprawdzałem impulsator omomierzem miał oporność i wykazywał skoki oporności, z tego co czytałem w taki sposób sie sprawdza impulsator czy działa więc jest sprawny a co do tego czujnika połozenia wału to gdzie on sie znajduje dokładnie? patrzyłem tak po silniku ale dużo róznych czujników jest i niewiem w serwisówce nie moge sie połapać bo jest po angielsku

Ja u siebie tak miałem - po 10 sek zgasła i zniknęła iskra - efekt spalony moduł... a wina to luźna masa...

czujnik polozenia wałka jest po lewej stronie u góry.. kolo kolektorow

Klari miał racje znalazłem luźne kable od masy pod czujnikiem przechyłu i modułem narazie niestety nie mam kasy na moduł hiss i zamki bo trzeba mieć 1000zł z tego co widze na allegro chyba ze ktoś ma do sprzedania za jakieś dobre pieniądze lub umnie naprawić moduł to chętnie zlece naprawe. Dzięki wszystkim za odpowiedzi i pomoc w tym problemie. Pozdrawiam

To jakiś koszmar... u mnie to samo - a kompa szukam od 3miesięcy i aktualnie jestem w trakcie finalizacji transakcji... po jednym nieudanym zakupie uszkodzonego kompa i zwrocie... (wszystko trwało ok 1,5mieś...) ehhhh
Radze być uważnym..

Moduł nie jest aż tak delikatny żeby od razu padł z powodu słabego kontaktu elektrycznego, nie mniej jednak zdarzyć się może w bardzo rzadkim przypadku, Zanim podjąłbym decyzję o zakupie drugiego i wymianie dobrze zdiagnozowałbym istniejący w motocyklu. Bardzo często naprawiam instalację po diagnozie poprzednich mechaników o padniętym module. Klari jeśli faktycznie padł Ci moduł i kupiłeś drugi uszkodzony to masz taki niefart jak złamanie nadgarstka przy podcieraniu doopy.

Cziken ,świetnie ,że znasz się na motocyklach ,ale diagnoza życiowych przypadków Ci średnio wychodzi...
Przez ludzi takich jak Ty jakoś średnio mam ochotę pisać tu cokolwiek a tymbardziej tłumaczyć co w moim było nie tak skoro już tak świetnie rozpracowałeś mój przypadek.
Może zostań w warsztacie...

Ale żeby nie było - mój moduł sprawdziłem w sprawnej 929 i efekt był identyczny jak u mnie.. Hiss puszcza pompę paliwa ,nadal nie ma iskry . Po przełożeniu sprawnego kompa wraz z kostką do mnie moto odpaliło...
Co do pecha z kompem to kupiłem komputer z rzekomo odłączonym Hiss-em .Komputer miał wycięte 2 otwory w obudowie.
Na marginesie - kupiłem to poprzez KupTeraz ,natychmiast zapłaciłem i czekałem ponad 1,5tyg na przesyłkę kurierską ,za która zapłaciłem 28zł po czym dostałem paczkę pocztą polską za 12zł i tu już mi coś nie grało... ale mówie ,trudno.
Komputer był owinięty jedynie w jedną warstwę folii bąbelkowej w za małym pudełku...
Po zamontowaniu okazało się ,że komputer nie puszcza pompy paliwa i strasznie się grzeje - nawet na obudowie zauważyłem ,że ma jakiś bąbelek jakby stopiony(było już przed montażem)... (na starym "spalonym" działała) więc ma na 100% hiss-a .
Napisałem do kolesia ,że nie dość ,że oszukał mnie na wysyłce to jeszcze nie działa ,po czym napisał ,że chyba ma klucz do tego i mi dośle... czekałem 2tyg na kluczyk ,nawet po telefonach powiedziałem ,że dopłacę coś extra do tego bo cena była super.
Klucz nie doszedł a sprzedający powiedział ,że jego pracownik wysłał to zwykłym listem bez potwierdzenia i nie ma jak sprawdzić co się z przesyłką stało...
Po kolejnych 2tygodniach i wielu mailach dostałem zwrot pieniędzy... i zostałem bez kompa...
ehhhh

Nie wiem czemu jestem przyczyną tego, że nie masz ochoty tu pisać ale co tam... Moja wypowiedź dotyczyła ogółu przypadków diagnozy modułów, bo to, że kolega mielny miał podobny przypadek nie znaczy, że ma uszkodzony moduł. Jeśli ślepo zastosuje się do wskazówek wirtualnej diagnozy i zakupi moduł za 1000pln a okaże się, że to nie to to czy ktoś będzie miał choć wyrzuty sumienia z tego powodu ? A w życiowych przypadkach się nigdy nie mylę...kupiłeś śmietnik w okazyjnej cenie to będziesz pchał pln-y w nieskończoność i żaden to wyjątkowy przypadek. Dałeś piniondz okazyjny i po przeczytaniu twoich postów to już chyba wsadziłeś drugie tyle. Ale CENZURA niech będzie że to moja wina

Siano wsadzone odzyskałem a to ,że sprzedający są nieuczciwi to już nie moja wina gdyż przed kliknięciem Kup Teraz dzwoniłem do sprzedającego (sprzedaje wiele części do 929 na allegro) i specjalnie pytałem czy wszystko jest ok - zapewniał ,że tak.
Kasę mam zwróconą co do złotówki także w plecy nie jestem ,jedynie czasowo ,bo przez 3mieś jak moto stoi to chętnie bym wtedy polatał... ale średnio się tym przejmuję.
Teraz zamówiłem cały komplet wraz ze wszystkimi zamkami za 800zł i tyle.

a jeśli chodzi o okazje - to się zdarzają