FORUM.FIREBLADE.PL

witam. potrzebje porady, bo może ktoś się spotkał z takim problemem, a mianowicie przy starym sprzęgle miałem końcówke regulacji linki, przy samej manetce jak i na dole przy deklu sprzegła, przy okazji wymieniłem linke sprzegła , bo stara była nadszarpana i po wymianie linku również to nie uległo zmianie, więc uznałem, że sprzęgło się skończyło, fakt sprężynki odbiegały troche od normy ale tarczki i przekładki były ok ale i tak tarczki poszły do wymiany, po złożeniu wszystkiego niestety dalej końcówka regulacji sprzęgła przy pokrywie jak i manetce.
nie mam pomysłu co to może być, linka raczej dobrze jest pociągnięta, no chyba, że się mylę...
będę bardzo wdzięczny za wszelkie rady i pomoc

a sprezynki wymieniales ???

tak sprężynki nowe

hmm ale to Ci sie tak stalo czy jak kupiles juz tak bylo???

jak kupiłem to była linka naciągnięta ale regulacja się kończyła, więc stawiałem na kończące się sprzegło, po wymianie linki i sprzęgła dalej jest końcówka regulacji i nie mam pomysłu czym to może być spowodowane, stawiam jeszcze na regulator sprzęgła przy manetce, bo nie wygląda na oryginał ale z drugiej strony nie sądzę, żeby on mógł skrócić linkę o tak dużo

no moze byc przyczyna tego a klamka i uchwyt jest orginalne od tego modelu??

tak jest oryginalne, kumpel mi dał regulator od transalpa (nie wiem czy taki sam jak w 929) ale to tez nic nie dało

nasuwa mi się jeszcze myśl, czy linka nie jest źle pociągnięta ale wydaje mi się że tak ma być ( przed prawą lagą w dół )

no jest ok linka moja tez tak idzie linka. Sluchaj a wymieniales przekladki te metalowe ?? ja mialem takie cos w f4i za grube byly przekladki bo nie od tego modelu mi sprzedali i byl taki efekt jak u Ciebie

przekładki oryginalne, nie były przebarwione ani odkształcone, mieściły się w normie więc to nie to

to ja już nie mam pojęcia mysle na wszystkie sposoby

no ja też własnie się zastanawiam i nie mam pojęcia, może ktoś mógłby zrobić fotke jak ma pociągniętą linkę pod prwą owiewką? bo mam crashpady i może przez to ta linka jest troszke inaczej poprowadzona, bo kończą mi się wszelkie inne spekulacje

A ja chyba wiem Może ktoś kosz wyciągał i po prostu źle złożył czyli po wyciągnięciu kompletnego sprzęgła trzeba się trochę na pocić żeby porządnie złożyć tak jak powinno być, kosz musi wejść do samego końca w takie rowki(mowa o koszu)są to mm różnicy. Wiem co piszę bo w zimie wymieniałem u siebie kosz i właśnie nie do końca mi doszedł-niby wszystko ok ale po złożeniu,wymianie tarcz,sprężynek,przekładek,zalaniu nowego oleju czyli było wszystko niby na gotowo a tu niespodzianka...linka za długa kombinowałem jak mogłem,ale nic z tego, podłożyłem kilka podkładek pod linkę i sprzęgło dobrze działało ale to CENZURA nie robota.Musiałem rozebrać wszystko od początki ładnie dopasować kosz i wszystko gra.Dodam że robiłem to pierwszy raz a człowiek uczy się na błędach Najgorsze jest to że jeśli ściągniesz dekiel to nie zauważysz różnicy trzeba kosz odkręcać i składać bardzo cierpliwie.