Strona 1 z 2

Panowie ... pomocy :((

Post: 03 sierpnia 2011, 13:24
autor: gogo_one
nie mam siły... za oknem zrobiła sie pogoda marzenie a mnie sie dzis zesrała cbr-ka ............

juz mi kilka razy pomogliście, więc liczę na Waszą pomoc takze i tym razem..

wszystko bylo w jak najlepszym porządku do dzisiaj, wczesniej moto hulało aż miło.. chcialem przewietrzyć kości i wyciągnąłem sprzęta z garażu, przekręciłem kluczyk, włączyłem zapłon i zonk, zamiast charakterystycznego odgłosu pompki paliwa usłyszałem tylko strzelanie przekaźnika, takie normalne nie jakieś głośne (w okolicach siedzenia), moto oczywiście nie odpaliło. za drugim razem taka sama sytuacja, za trzecim pomkpa załapała, moto odpaliło i podczas jazdy wszystko było w 100% w porządku. po dojechaniu do celu zgasiłem honde na około 2-3 min, po czym sytuacja powtórzyła się identycznie z tym, że tym razem pompka już nie zadziałała i działać nie chce :( wszystkie bezpieczniki sprawdzone, wszystkie podłączenia także, światła, rozrusznik etc. wszystko działa.. zainteresowała mnie (po odkręceniu baku) tylko ta nadpalona kostka na zdjęciu...

[ Dodano: Sro Sie 03, 2011 1:26 pm ]
http://www.otofotki.pl/img2/obrazki/ht8 ... -03-12.jpg

to jest ta kostka

Post: 03 sierpnia 2011, 13:51
autor: adipaw
ja bym najpierw według manuala popróbował prąd posprawdzać za przekaźnikiem pompy! jeśli cykał to powinna być nie jego wina bo on ma cykać! jeśli za przekaźnikiem masz prąd na pompę to kupuj pompę i ogień. kostka może być przypalona właśnie dlatego że prąd był a pąpa się sfajczyła!

Post: 03 sierpnia 2011, 13:52
autor: betacd1
Jest to kostka od masy jeżeli jest taka opalona to rozbierz poczyść być możne upaliła się masa od pompki paliwa

Post: 03 sierpnia 2011, 13:58
autor: adipaw
betacd1, Też mondry pomysł :) masa bardzo ważna jest! a jak jest luźny styk to iskrzy i się wypala.

Post: 03 sierpnia 2011, 14:04
autor: gogo_one
koledzy górna część tej kostki rozsypała mi się w rękach...

Post: 03 sierpnia 2011, 14:06
autor: adipaw
grzej do samochodowego i kup kostkę o takiej samej lub większej liczbie styków i wymień kostki.

Post: 03 sierpnia 2011, 14:07
autor: wiertło
Kolego czysc kable lutuj jak sie rozsypalo i powinno byc ok

[ Dodano: Sro Sie 03, 2011 2:09 pm ]
mi sie wydaje ze byl nie kontakt i sie narobilo

[ Dodano: Sro Sie 03, 2011 2:11 pm ]
Ja to samo mialem w moto tylko ze u mnie pompka chodzila a moto nie odpalalo i to jest jedna duza masa!!! :D

Post: 03 sierpnia 2011, 14:12
autor: gogo_one
tzn mówisz Wietło, żeby CENZURA kostke i na krótko wszystko połączył według tej kostki ??

Post: 03 sierpnia 2011, 14:17
autor: adipaw
gogo_one, można na krótko ale z kostką ładniej i profesjonalniej. Na krótko to dobrze się robi polonezy i maluchy ale cbry trochę nie wypada! koszt żaden a robota ta sama

Post: 03 sierpnia 2011, 14:17
autor: wiertło
tak jest i masz swiety spokoj ja to samo mialem w swojej i doszlem do wniosku ze nie mam sesu tego czyscic bo to za jakis czas znow sie zesra i po lutowalem to tak jak ida mostki czarne do czarnych zielone do zielonych na to zalozylem koszulki termo kurczliwe po zlutowaniu izolacja i po robocie. A malo tego bod kostak napewno kable sie upalily i utlenily to innego ratunku nie ma tym bardziej ze sa krociudkie kable

Post: 03 sierpnia 2011, 14:23
autor: gogo_one
ok to lece w takim razie do garazu wezme ta kostke upier**** polacze na krotko i jak zagada to pojade do sklepu kupie kostke albo zrobie dokladnie jak Ty Wiertło


biore kompa ze sobą, wiec jak cos to bede pisal on-line

Post: 03 sierpnia 2011, 14:25
autor: wiertło
ok i zobacz dokladnie jak wygladaja kable pod kostka. Lipa jest z tymi kablami bo sa starsznie krotkie i nie ma takiego pola do manewru