roksc33 pisze:wyjmujesz lampe. zaopatrujesz sie z opalarke i nagrzewasz miejsce laczenia szkla z tylnia obudowa lampy.dokladnie na okolo. zwalniasz zaczepy podwazajac je delikatnie srubokretem i lampe masz oddzielona. jest ona polaczona siwym silikonem dosc mocnym. nowy klosz dokladnie czyscisz i robisz wszytsko w odwrotnej kolejnosci. lecz w miejsce gdzie klosz laczy sie z tylnia obudowa lampy dodajesz jakiegos silikonu. w motoryzCYJNYM spokojnie jak powiesz ze chcesz klej do uszczelniania lamp bo ci paruja napewno cos ci doradza:) udanej zabawy
Tak właśnie.
Ja kiedyś w samochodzie rozbierałem Halogeny, bo mi parowały i używałem do ponownego łączenia SIKAFLEX-u.
Zdało egzamin
Z tym, że ja nie używałem opalarki ani suszarki, tylko miski z goRRącą wodą.
Fajnie odchodziło.
Najwięcej zabawy jest z pozbyciem się starego sylikonu z obudowy ....