Dzisiaj jest 06 czerwca 2025, 09:38

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

Piszczące hamulce oraz zawieszenie.

Tematy dotyczące usterek lub awarii Hondy Fireblade CBR900RR SC33 1996-1999

Moderatorzy: maciekx, Tytus

 
Posty: 9
Rejestracja: 13 marca 2014, 20:21
Lokalizacja: Skępe
Motocykl:

Piszczące hamulce oraz zawieszenie.

Post » 13 marca 2014, 20:50

Witam.
Podczas hamowania piszczą hamulce (przód) nie zawsze, czasami. Przeważnie gdy lekko hamuję. Czym do może być spowodowane?
Hamulce oczywiście działają bez problemu. Podejrzewam, że może klocki są już na wykończeniu... Ciężko mi to ocenić ponieważ nie znam ich standardowej grubości.

Pisk dochodzą również spod wahacza - miał już ktoś podobny problem, żeby pomóc mi zlokalizować i usunąć problem?

Awatar użytkownika
 
Posty: 173
Rejestracja: 05 listopada 2010, 09:49
Lokalizacja: Sosnowiec
Pochwały: 2
Motocykl: 900RR sc33
Rok produkcji: 1997

Post » 13 marca 2014, 21:06

Wedlug mnie to albo slaba jakosc klockow albo zaraz po zalozeniu zamaist 200-300km wolno je docierac to musialy dostac po dupksu i stad pisku np u mnie przy dochamowywaniu - ost 2-3 metry nawet gdy delikatnie hamuje, czasami piszcza czasami nie. 2 tyg temu wkladalem klocki Sbs myslalem ze uda mi sie pojezdzic wolno i dotrzec je i niestety nie wytrzymalem, dostaly po dupsku i kicha. Miesiac temu zmienialem w aucie, kupilem tarcze i klocki sredniej jakosci, autem jezdzi dziewczyna i wszyskto ok, nie dostaly po dupie dotarly sie i wszystko jest ok, a 2 lata temu jak zmianielm w swoim aucie to tez dostaly po dupiew peirwszych km jazdy i piszczały już tak, ze musialem kupic nowe bo nie bylo to do wytrzymania:) tak jest według mnie:)

[ Dodano: Czw Mar 13, 2014 8:24 pm ]
Jesli chodzi o wahacz to po prostu bym nasmarował ta duza tulejke w wahaczu tak mi sie wydaje.

 
Posty: 9
Rejestracja: 13 marca 2014, 20:21
Lokalizacja: Skępe
Motocykl:

Post » 13 marca 2014, 21:43

no dzięki ^^ ;) a słuchaj wiesz jaka powinna być grubość klocka? Nie mam pojęcia czy moje się jeszcze nadają... Motocykl brałem od znajomego który jej nie żałował więc może być tak jak napisałeś.

 
Posty: 518
Rejestracja: 30 stycznia 2011, 23:28
Lokalizacja: WLKP Kalisz
Pochwały: 7
Motocykl: była cbr 954 jest ZX10R
Rok produkcji: 2008

Post » 13 marca 2014, 22:13

nie patrz czy klocek ma odpowiednią grubość po prostu jak jest słaby to go wymień tym bardziej że piszczy. Klocki to koszt sto parę zł.a tarcze to już dużo większy wydatek. :)

Awatar użytkownika
 
Posty: 173
Rejestracja: 05 listopada 2010, 09:49
Lokalizacja: Sosnowiec
Pochwały: 2
Motocykl: 900RR sc33
Rok produkcji: 1997

Post » 14 marca 2014, 00:06

Jesli sa zle, zle powycierane itp to tez bym zmienil a moze jakis wczesniejszy wlasciciel geniusz (jesli nie Ty ost zmieniales) wlozyl na sprzedaz uzywane klocki od kumpla to tez lepiej zmienic bo szkoda tarcz ale jesli chodzi o moje to maja dopiero 2 tyg wiec nie mam zamiaru zmieniac na kolejne, delikatnie piszczy to trudno, do przeżycia:) nastepnym razem postaram sie wytrzymac docieranie:)
ps. Moje stare klocki mialy 1mm a 2 sztuki po 2mm.


Wróć do Usterki/awarie (CBR900RR SC33)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości