bladyninja88 pisze:Panowie już sam nie wiem co o tym myśleć. Motocykl stał 2 dni przykryty pokrowcem pod wiatą za domem. Dzisiaj chciałem jeszcze raz sprawdzić ładowanie więc wziąłem z pracy dobry miernik i przystąpiłem do działania. Napięcia na akumulatorze przy wyłączonym silniki 12,81 (akumulator Banner ma jakieś 4 miesiące). Uruchomiłem silnik , pochodził sobie z 30 sec na ssaniu i zacząłem pomiary. Silnik na jałowym kręcił jakieś 1000 obr i ewidentnie chodził na 3 cylindry. Ładowanie było przy wyłączonych światłach 15,11V po włączeniu wszystkich świateł ładowanie wahało się od 12,36 do 12,54 natomiast po podkręceniu obr do 3000 ok 13,8 V , a teraz gwóźdź programu. Zgasiłem na chwilkę silnik aby obejrzeć wtyczkę która jest pod siedzeniem koło akumulatora (zdjęcia wtyczki zamieszczam poniżej) I po uruchomieniu silnik nagle zaczął pracować normalnie. Co więcej na biegu jałowym przy włączonych światłach ładowanie wynosiło od 13,16 do 13,45. O co tu chodzi ?
https://zapodaj.net/88c8c55b34589.jpg.html
https://zapodaj.net/1c399fac732ce.jpg.html
Mam jeszcze jedno pytanie. Którą wtyczkę mam odpiąć aby zmierzyć ładowanie alternatora ? Czy chodzi o te 3 żółte kable we wtyczce ze zdjęć? Wydaje mi się że to właśnie te kable ciągną się od alternatora do tej kostki a z kostki dalej do instalacji gdzieś w pobliże regulatora napięcia.
Tak chodzi o te trzy przewody żółte i tą kostkę rozepnij i pomierz tak jak wyżej pisali. Ta kostka musi być w stanie idealnym.