SC33 Wypadająca Dwójka -- temat rzeka z próbą budowy tamy

[JELO]

Cześć czołem. Jestem tu nowy nawet tak bardzo, że nie powinno mnie tu być, zostałem szczęśliwym nabywcą pięknego motocykla jakim jest CBR 900 RR z 96 roku, niestety z wadą, jako że nie mam prawka i raczej nie będę miał na tego typu pojazdy z prostej przyczyny - strach. Budzę ogromny szacunek do tej maszyny jak i ludzi nimi sterującymi. Nie byłem wstanie zdiagnozować tego kupując ten motor. tu też jest z tym przykra historia ale to nieistotne.
Brak umiejętności obeznania itp sprawiło że muszę sobie z tym poradzić. Z racji tego że lubuje sie w mechanice, bardzo dobrze składam silniki BMW pod turbo jak i cywilne ropniaki. Postanowiłem wziąć na warsztat motor.

Sprawa wygląda tak, było pałowane na gumie z 1 na 2 bieg bez sprzęgła to widać po zdjęciach, co prawda nie ja, ale jakiś szanowny poprzednik. Ja natomiast muszę to uratować. wodziki to nie problem pasują z wielu modeli silnikowych, ale pamieć - pamiętnik - bębenek jak zwał tak zwał, ucierpiał znacznie.
Zębateczke 2 biegu tą większa udało mi sie kupić w dobrej cenie jest piko-belo.
mniejsza okazała sie elegancka także obejdzie sie bez wymiany.






Pamięć - stwierdziłem ze ubytek sfrezuje i będzie płynnie przeskakiwać w swoje miejsce, nic bardziej mylnego, powierzchnia jest wyrobiona co powoduje cofanie sie biegu przez wibracje skrzyni itp. sprawa trafia do tokarza, z rana o 9 bede napawać utracona powierzchnie następnie dobierzemy frez i wykonamy obróbkę. Pokaże efekt naszej pracy. Pozdrawiam

[PowWow1983]

Hahahaha, moja pierwsza CBR 954 miała tez taka skrzynie.... 2000 zlotych pózniej, było już ok. Co lepsze, wystawilem taką skrzynie na OLX i gość z wschodnim akcentem kupił za 400 zl. Więc bilqns stanął na 1600 zl. Motor sprzedalem, bo musialbym sprzeglo robic, a przyszly kupiec nie widzial w tym problemu, wiedział, kupil.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[PowWow1983]

Ach, przy wymianie na używana , zdrowa, mechanik dał do tokarza na przeszlifowanie zębów kłowych.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[maciekx]

ciekawe czy takie napawanie na długo starczy, szkoda było by mi roboty mojej, kupiłbym nowy lub uzywke w dobrym stanie.

[Patryk_]

mam skrzynie do sc33 w ideolo stanie

[JELO]

czy długo wytrzyma? mysle ze wiecej niż oryginał, po rozmowie z tokarzem uświadomił mnie ze mieszanka do wykonania pamieci to jakies staliwo mega kruche, a jako że on ma obycie z metalami powiedział ze napawa powierzchnie o innych właściwościach. frezem wyprofilował powierzchnie i jest elegancko. Co do kół zębatych i tych palców zazębiających zostały poprawione powierzchnie by sie lepiej spinało tzn jak wpadnie to nie wyleci, do tego wymieniłem sprężynkę na cięgnie dociskającym/trzymającym koło zębate od dźwigni biegów. Bieg wchodzi bez strzału, wcześniej skrzynia stawała nagle z uderzeniem. Dziś musze poprosić swojego kolege z CB600 f4 by testował 2 bieg bo w sumie złożone pojeżdzone bez stresowo a pałując sie okaże IN TOUCH

ps. jeżeli nie wypali to zobacze jaką masz ta skrzynie bo widze ze mieszkasz aż za blisko

[JELO]

no i kolejny dzień, pierwsza próba musze przyznać ze wyszła lipa, za mały podeścik dla wodzika i wybijało dalej, ale jako że nabrałem wprawy motor rozbieram w godzine, i tutaj poleciałem na grubo, pamieć zaspawana na głucho i frezowanie od zera, ze wzoru z innego bębenka - a nawet ulepszyłem konstrukcje dopracowując gniazdo 2 biegu tak by wlazło i siedziało sztywno. Trzyma bez wybijania. Także panowie dwójeczka nie jest taka straszna, wystarczy chęci spawarka i troszkę zdolności manualnych

Pozdrawiam

[maciekx]

szkoda ze żadnych fot nie wrzucasz jak to wygląda ta robota, i widzisz z tego co rozumiem napisałem jak bedzie to trzymać mowisz ze lepiej niz fabryka a z tego co rozumiem choć przyznam troche słabo ogarniam to co napisałeś ze wyszła lipa juz podczas pierwszej jazdy. kły mozna z frezować ale z tym spawaniem napawaniem to nie wiem słabo to widze jakoś.

[JELO]

wrzuce fotki jakos na daniach, nie bardzo mam czas serwisuje BMW na codzien i każda chwila jest cenna, za pierwszym razem wyszła lipa bo nie rozumiałem zasady działania skrzyni, nowość dla mnie, tutaj widoczna pierwsza próba która okazała sie fiaskiem z prostego powodu. wodzik ktory chodzi po tym ślimaku
miał za duży luz boczny i wpadał w wibracje co powodowało wybijanie go, w ostateczności poprawiłem gniazdo drugiego biegu, jak widzisz na zdjeciu



numerem 1 oznaczyłem miejsce gdzie siedzi wodzik drugiego biegu, tutaj byl luz boczny na okolo 1mm i to wystarczyło by pamieć przeskakiwała na gwiazdce (czy jak to tam sie nazywa, selektor biegu) do tyłu na neutral. zaś nr 2 oznaczyłem podstawkę dla wodzika, która zmodyfikowałem za drugim razem, tu na zdjeciach masz pierwsza próbe. zdjecia z ostatecznej wersji postaram sie dodać jutro.

Co do napawania, jestem pewny tego nie raz zdało egzamin i wiem ze metal jest twardy ponieważ pilnik ślizga sie po spawie
A oryginał poddaje sie. także rozumiesz. a gdyby nawet w tym miejscu nie ma tarć obciążeń itp to tylko przesuwa wodziki w odpowiednie miejsca. Grunt by było ciasno wtedy eliminujemy dziwne dźwięki podczas przyspieszania.

[maciekx]

podstawkę dla wodzika tego nie do konca rozumiem ale robiłem trzy skrzynie w moto i w żadnym pamiętniku nie ma wyżłobienia na "kulke" wodzika który chodzi w pamiętniku ma być po prostu idealnej szerokosci rowek bez żadnych wyżłobień bez żadnego luzu na boki nadmiernego bo delikatny luz musi byc. Sprężyna z gwiazdką co ustawia pamiętnik ustala jego pozycje a wodzik ma stać w rowku ale bez zadnego konkretnego wyznaczonego miejsca dla niego. nie wiem moze ja też zawile to napisałem może mówimy o tym samym ale ja troche rozumiem ze próbujesz poprawić jakby fabrykę i nie wiem czy na dobre Ci to wyjdzie żebyś nie przekombinował.

[JELO]

dobrze mówisz, z tym że ja nie do końca operuje Twoim jezykiem i pisze jak mi wygodniej. Zgodze sie że powierzchnia musi być idealna i o takiej samej wartosci by wodzik smialo sie przesówał po torze. z Tym że w ori pamietniku z luzu 0.4mm wyszedl 1mm co powodowało latanie wodzika na boki i sie cofał pamietnik, z prostej też przyczyny miedzy jedynka a dwójka jest nutral, wszystko spoko tylko ta gwiazdka jest ucieta dość mocno i nie trzyma jak powinno, wiem ze to zabieg konieczny by trafić na ten neutral. Mniejsza o to. poniżej fotki z tego co zauwazyłem.

Gdy skrzynia jest złożona na motorze i wbijam drugi bieg, Gwiazdka ustawi sie w położeniu dwójki, jest zapieta, wodzik dokładnie siedzi w tym miejscu ze zdjęcia, na samej krawedzi,



wiec nie dość ze u mnie ten ścięty trójkąt był u szczerbiony (zdjecie w pierwszym poscie) to jeszcze wytarł sie lub wyklepał że naprawa samego ubytku w niczym nie pomogła.

Druga sprawa, wodzik ktory pomaga wślizgnać sie dla zębatki w jej miejsce, miał wytartą powierzchnie zaznaczona na zdjeciu,



co kosiło wodzik i upalało bo bokiem, zdjecie również w pierwszym poście.

Wymiana na nową zębatkę pomogła. zwieńczeniem całej tej gehenny jak to zauważyłeś jest poprawa fabryki, jak to wyglada niestety nie pokaże bo juz siedzi zamontowane a zdjęć nie zrobiłem jednak. pokaże niżej na przykładzie jak wyprofilowałem powierzchnie.



scianki wchodzace/wychodzace drugiego biegu są pod większym kątem niż w oryginale, pasowanie zostało te samo 0.4mm, przesów również sie nie zmienił jedynie bardziej pewnie wchodzą kły w zębatke, czego nie słychać, ale czuć ze 2 siedzi sztywno, problemu z wybiciem nie ma, jedynie brak szansy zejścia z dwójki na neutral bo wiadomo trzeba delikatnie mocniej nacisnać, na 3 przechodi gładko jak i z 1 na 2 nie łamie sie stopy idzie z marszu.

[PowWow1983]

dobrze mówisz, z tym że ja nie do końca operuje Twoim jezykiem i pisze jak mi wygodniej. Zgodze sie że powierzchnia musi być idealna i o takiej samej wartosci by wodzik smialo sie przesówał po torze. z Tym że w ori pamietniku z luzu 0.4mm wyszedl 1mm co powodowało latanie wodzika na boki i sie cofał pamietnik, z prostej też przyczyny miedzy jedynka a dwójka jest nutral, wszystko spoko tylko ta gwiazdka jest ucieta dość mocno i nie trzyma jak powinno, wiem ze to zabieg konieczny by trafić na ten neutral. Mniejsza o to. poniżej fotki z tego co zauwazyłem.

Gdy skrzynia jest złożona na motorze i wbijam drugi bieg, Gwiazdka ustawi sie w położeniu dwójki, jest zapieta, wodzik dokładnie siedzi w tym miejscu ze zdjęcia, na samej krawedzi,



wiec nie dość ze u mnie ten ścięty trójkąt był u szczerbiony (zdjecie w pierwszym poscie) to jeszcze wytarł sie lub wyklepał że naprawa samego ubytku w niczym nie pomogła.

Druga sprawa, wodzik ktory pomaga wślizgnać sie dla zębatki w jej miejsce, miał wytartą powierzchnie zaznaczona na zdjeciu,



co kosiło wodzik i upalało bo bokiem, zdjecie również w pierwszym poście.

Wymiana na nową zębatkę pomogła. zwieńczeniem całej tej gehenny jak to zauważyłeś jest poprawa fabryki, jak to wyglada niestety nie pokaże bo juz siedzi zamontowane a zdjęć nie zrobiłem jednak. pokaże niżej na przykładzie jak wyprofilowałem powierzchnie.



scianki wchodzace/wychodzace drugiego biegu są pod większym kątem niż w oryginale, pasowanie zostało te samo 0.4mm, przesów również sie nie zmienił jedynie bardziej pewnie wchodzą kły w zębatke, czego nie słychać, ale czuć ze 2 siedzi sztywno, problemu z wybiciem nie ma, jedynie brak szansy zejścia z dwójki na neutral bo wiadomo trzeba delikatnie mocniej nacisnać, na 3 przechodi gładko jak i z 1 na 2 nie łamie sie stopy idzie z marszu.

Jak dla mnie spoko opisane, teraz mam wyobrazenie jak to działa.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka