swiece wkrecilem i od strzala poszedl
spuscilem paliwko z gaznikow, potem przekrecilem dwa razy zeby naszlo swieze do gaznikow i poszedl az milo:) a do swiec uzywalem oryginalnego klucza hondy i potem tylko dokrecalem dynamometrycznym.
swiece wkrecilem i od strzala poszedl
spuscilem paliwko z gaznikow, potem przekrecilem dwa razy zeby naszlo swieze do gaznikow i poszedl az milo:) a do swiec uzywalem oryginalnego klucza hondy i potem tylko dokrecalem dynamometrycznym.
, co do pytania wiertla to wrazenia po odpale pozytywne, zrobilem rundke zeby swiece nowe przepalic i na czerwonym swietle podjechal jakis koles banditka 600 ccm obok mnie i "dziwnie"
:D:D gazowal, ale oczywiscie spokoj i opanowanie, jak zapalilo zielone to tylko lekki smrodek poczul
:D:D niech sie dzieciaki naucza jak sie jezdzi
:D:D
żal mi dac motocykla do zimnego garażu!!! Trza kochac jak kobiete swoją(Nie dotyczy ludzi mieszkajacych w bloku
)
Wróć do Usterki/awarie (CBR900RR SC33)
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości