W moim Bladym jest następujący problem jak jade na jedynce w sumie na kazdym biegu im wyższy tym efekt jest słabszy, i ujmę gwałtownie gaz to jest takie mocne walnięcie uderzenie moto aktualnie jest u mechanika on jednak nie wie co to jest moje sugestie były takie że jest to wina wyrobionych gum zabieraka w tylnej zębatce jak ją złapie ręką to sie rusza w tył i w przód jak zrobie to mocno to słychac nawet takie walnięcie mechanik jednak twierdzi ze to nie jest od tego łancuch sprawdzał i mówi że jest ok sprawdzał każde ogniwko ja jednak twierdze ze to są gumy zabieraka jakie są wasze sugestie. ogólnie żałuję że dałem tam moto miał zrobic serwis gazników wymienic filtr powietrza zrobic lagi bo ciekły moto na poczatku miało być na wtorek w tym tygodniu oddałem go w czwartek tydzien temu jednak termin zmienił na środę bo zabrał się za niego w poniedziałek wiec moto miało być na środę dzwonię w srode a gosc mówi ze moto bedzie na czwartek bądz piątek rano bo klocki mu nie przyszły czekałem w piatek na telefon cały dzień nie dzwoni wiec zadzwoniłem na koniec dniówki gosc mowi ze motocykl jest gotowy ale nie zmienił filtra powietrza przeczyscił stary i założył

Wymiana klocków
wymiana świec
pełny serwis gaźników na starym filtrze powietrza

lagi bo ciekły
sprawdzenie zaworów wszystkie sa ok jeden jest w gornym zakresie serwisowym wiec nie ruszał z zaworami nic
kazałem mu wymienic gumy zabieraka bo luz jest taki na tylnej zębatce ze reką można ruszać to on powiedział ze luz taki ma być i gumy nie ma potrzeby wymieniać
za wszystko chce 1350zł dzisiaj jade odebrać motocykl co o tym sądzicie?