Mój wahacz jest w jednym miejscu zeszlifowany, ma też wgniotkę z prawej strony, może faktycznie w niczym to nie przeszkadza, ale będę mial spokój psychiczny, że z moim wahaczem jest wszystko ok jak go zmienię.
Nie ma co porównywać z innymi spawami ponieważ nigdy nie uda się położyć dwóch identycznych lag. Człowiek nie maszyna, z twoimi spawami wszystko jest w porządku. Aluminium nie zawsze wygląda estetycznie a te dwa bobki o których wspomniał danielsavage650 to zwykłe kratery powstałe po wygaszeniu łuku.
Jedyne co martwi to reszta uszkodzeń które mogą wpływać na twój komfort psychiczny
Moje spawy na wahaczu też nie są idealne, tak jak Dr.Redrum napisał nie każdy da się położyć tak samo,ale nie ma to kompletnie żadnego wpływu na komfort jazdy. W Twoim przypadku różnicą jest ten szlif i wgniotka, ale skoro nie czujesz różnicy to wszystko jest ok
dla mnie spawany a decyzję zostawiam Tobie i wygląda to na spaw hmmm nawet nie wiadomo którego gatunku polecam zmienić dla zachowania wewnętrznego spokoju...