Moderatorzy: maciekx, Tytus
-
-
- Posty: 38
- Rejestracja: 14 czerwca 2014, 22:13
- Motocykl: CBr 900 RR
- Rok produkcji: 1997
» 22 czerwca 2014, 17:44
NIe jeździłem takim gixem ale w porównaniu do FZR róznica jest kolosalna. To oczywiste że nowoczesne motocykle bedą sie lepiej prowadziły ponieważ technika idzie do przodu ale ja i tak tego nie odczuje ponieważ eksploatuje motor głównie w warunkach miejskich. Co do tych dzwieków to raczej nie stukanie tylko szumienie, świszczenie , delikatne brzęczenie lub coś w tym stylu. Miałem okazję posłuchać na żywo innego Firebleda z rocznika 1996 i doszedlem do wniosku że to normalne. Prawdopodobnie jest to dźwięk zębatek przenoszących napęd w silniku. Wcześniej miałem Yaamahę w której problem przeniesienia napędu rozwiązano za pomocą wielorzędowego łańcucha więc też dzwięk był trochę inny. Jak zrobię w motocyklu gaźniki oraz luz zaworowy powinno być już wszystko ok.
Mam jeszcze pytanie z trochę innej beczki. Czy lusterka z SC 44 będoą pasować do mojego moto ? Mam problem z oryginalnymi lusterkami przy wprowadzaniu motocykla do kanciapy (nie miesci się w drzwiach) i chcialem założyć takie które by się skladały.
-
-
- Posty: 660
- Rejestracja: 13 sierpnia 2013, 11:00
- Lokalizacja: Tarnów
- Pochwały: 20
- Motocykl: CBR1100XX
- Rok produkcji: 2001
» 22 czerwca 2014, 22:37
Tak będą pasować
-
-
- Posty: 141
- Rejestracja: 08 lipca 2013, 16:36
- Lokalizacja: RMI
- Pochwały: 1
- Motocykl: sc33
- Rok produkcji: 1998
» 23 czerwca 2014, 22:29
Zawsze można zaopatrzyć sie w stetoskop i obadać silnik organoleptycznie z każdej strony- znajomy bez wyksztalcenia technicznego wykrył tak wytarta 3 panewke w łozyskowaniu wałka rozrządu a fachowi mechanicy rozkładali rece - niewiadomo skąd te stukania - bo silnik niby ok .
Stuki , świsty najlepiej odróźnia sie na seryjnym wydechu wtedy słychać dokladnie skąd coś nawala.
Dlatego nie skupiaj sie na zrobieniu gaźnikow i zaworów ale na przejrzeniu wszystkiego - np ciekawe stuki w firebladach występuja przez pierdołę - jaką jest odkrecenie sie nakretki/szliki mocujacą flasze któregoś z kolektorów wydechowych- stuka jakby ktoś nawalał młotkiem w okolicach głowicy- i szczegolnie czuć to w czasie jazdy gdy odkreci sie gaz. Po regulacji zaworów zdarzyło mi sie coś takiego bo zdejmowałem też kolektory do spawania bo pekł przy mocowaniu pod silnikiem i jedna nakretka popusciła i zaczelo stukać.
Już miałem zdzierać pokrywe klawiatury i spradzać czy czasami jakis zawór sie nie rozpiął po regulacjach , a tu sie okazało iż 1 flansza sobie lata z luzem jakiś 1mm i postukuje.
Wróć do Usterki/awarie (CBR900RR SC33)
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości