wlasnie ja tez slysze wiele zastrzezen do Orlenow
np ostatno slyszalem od znajomego takie cos ;
znajomy jezdzi bsuami SPRINTERAMI co tydzien z podlasia do belgii potrzebuje wiec dobre paliwko i fakture na te paliwo, zajezdza wiec na pobliska stacje Orlenu sprzedaje tam jego dobry znajomy wiec dal mu 'kolezenska" rade:
"FAKTUR NA PALIWO TO MOGE CI ZALATWIC ILE CHCESZ, ALE PALIWA TO TY LEPIEJ U NAS NIE LEJ DO SPRINTERA"
o innym przypadku czytalem w internecie:
GOSCIO ZAJEZDZA NA ORLEN I TAKKUJE DO PELNA, WCHODZI MU 62 LITRY I MYSLI, NO CIEKAWE PRZECIEZ MAM ZBIORNIK 60l I NA SUCHYM TEZ PRECIEZ NIE PRZYJECHALEM, NO ALE DOBRA MYSLI I ODJEZDZA,
NA DRUGI DZIEN JEDZIE NA TEN SAM ORLEN I BIERZE ZE SOBA KANISTEREK 10-cio LITROWY, TANKUJE GO I O DZIWO WCHODZI DO NIEGO 11,5l WIEC IDZIE DO SPRZEDAWCY I PYTA SIE CO JEST GRANE, A NA TO SPRZEDAWCA LADNIE "ZE MOZE KANISTEREK ROZSZEZYL SIE OD TEMPERATURA BO CIEPLO JEST" (TAKA ROZSZERZALNOSC CIEPLNA)

.
No wez tu zajedz na Orlen.