220km/h na 6-tym biegu przy 11tys. obr coś nie tak?

Witam, niedawno zakładałem wątek słabe silnika, ale nic z niego nie wynikło więc próbuje jeszcze raz. Mój problem to słaby silnik, miałem wcześniej sc28 i był zdecydowanie żwawszy, ten tak jak w temacie jedzie max 220, nie chodzi mi tu oczywiście o to, że jest to mało, ale bez przesady, tyle to powinien na 3cim biegu iść.
To co już sprawdziłem to: gaźniki- dysze fabryczne 120, wyczyściłem i nic. Moduł zmieniłem na inny i też nic. Na dolocie nie ma zwężek. Sprzęgło nie ślizga. Przełożenia 15/44 także nie wiele od serii się różnią, rozrząd nie przestawiony.
Motor jest wyraźnie mniej elastyczny niż powinien, jeździłem na kumpla sc33 i nie porównania, filtr powietrza czysty, sprawdzałem nawet na innym bo mam ze starego sc28 takie gąbkowe stożki, wyczyściłem je nasmarowałem ale nie chciał z nimi jeździć, wydaje mi się, że trzeba by już założyć do nich większe dysze, także wróciłem do zwykłego.
Jeśli ktoś ma jakieś konkretne sugestie co to może być to bardzo proszę o pomoc bo mi już ręce opadają
To co już sprawdziłem to: gaźniki- dysze fabryczne 120, wyczyściłem i nic. Moduł zmieniłem na inny i też nic. Na dolocie nie ma zwężek. Sprzęgło nie ślizga. Przełożenia 15/44 także nie wiele od serii się różnią, rozrząd nie przestawiony.
Motor jest wyraźnie mniej elastyczny niż powinien, jeździłem na kumpla sc33 i nie porównania, filtr powietrza czysty, sprawdzałem nawet na innym bo mam ze starego sc28 takie gąbkowe stożki, wyczyściłem je nasmarowałem ale nie chciał z nimi jeździć, wydaje mi się, że trzeba by już założyć do nich większe dysze, także wróciłem do zwykłego.
Jeśli ktoś ma jakieś konkretne sugestie co to może być to bardzo proszę o pomoc bo mi już ręce opadają
