Strona 1 z 1

Coś zadzwoniło w silniku

Post: 16 sierpnia 2013, 23:33
autor: Hunter98
Witajcie ,dziś rano chciałem odpalić moją sc33 ,nie odpaliła, (długo kręciłem i świece chyba zalało) akumulator siadł. Naładowałem akumulator ,odpaliła bardzo ładnie ,rozgrzałem silnik do 80 stopni i uznałem że troszkę "wypalę" świece ,więc zakręciłem do odcięcia tak góra 2 sekundy(może nawet mniej) Po odjęciu gazu coś przez chwilę nieregularnie dzwoniło w silniku,więc szybko zgasiłem. Poczekałem 2 minuty i odpaliłem ,już nic nie dzwoniło . Pojechałem w krótką trasę i wydaje mi się że wszystko działa dobrze .Co to mogło być ?

Post: 17 sierpnia 2013, 05:05
autor: roksc33
Po pierwsze teperatura na wyswietlaczu to nie temeperatura silnika. tylko plynu chladzacego.

I nie powinienes sie tym sugerowac.

Robiac odcine tylko u tym zaszkodziles.

Jezeli nie odpalil za pierwszy razem to cosz podawaniem paliwa.

Jezeli objaw byl podobny do tego gdy podczas jazdy skonczy ci sie paliwo i musisz przekrecic \kranik (dzwiek topornej pracy silnika adokladniej walu. to problem z podawaniem paliwa. \

czyli synchro i sklady sprawdz.
nie przejowalbym sie tym za bardzo jezeli jezdzi i chodzi juz normalnie.

Post: 17 sierpnia 2013, 23:10
autor: Hunter98
Też myślę że to coś z podawaniem paliwa. Pewnie zbyt bogata mieszanka ,bo przy tej odcinie poszła czarna chmura dymu (na 100% nie był to olej ,bo nie bierze mi ani kropli) Może po prostu przy przegazowaniu zaciągnął tyle paliwa że go przylało lekko ... Przed sezonem były robione gazniki i chyba zbyt bogatą mieszankę mi ustawili ,bo muszę odpalać moto bez ssania ,na ssaniu za cholerę nie chce odpalić

Post: 18 sierpnia 2013, 00:20
autor: roksc33
No to juz masz odpowiedz na swoje nurtujace pytanie.:)

Re: Coś zadzwoniło w silniku

Post: 18 sierpnia 2013, 00:32
autor: stashekcn
Hunter98 pisze:Witajcie ,dziś rano chciałem odpalić moją sc33 ,nie odpaliła, (długo kręciłem i świece chyba zalało) akumulator siadł. Naładowałem akumulator ,odpaliła bardzo ładnie ,rozgrzałem silnik do 80 stopni i uznałem że troszkę "wypalę" świece ,więc zakręciłem do odcięcia tak góra 2 sekundy(może nawet mniej) Po odjęciu gazu coś przez chwilę nieregularnie dzwoniło w silniku,więc szybko zgasiłem. Poczekałem 2 minuty i odpaliłem ,już nic nie dzwoniło . Pojechałem w krótką trasę i wydaje mi się że wszystko działa dobrze .Co to mogło być ?


Rób tak dalej, to za chwile będzie temat "szukam pieca do SC33" ;) Mógł się napinacz rozrządu przywiesić też.

Post: 18 sierpnia 2013, 17:08
autor: Hunter98
Gdyby się miał silnik rozlecieć po przegazowaniu to bym takiego motocykla nie kupował ;) Nie katuję tego motocykla ,bo nie ma gdzie ,a że raz w sezonie przegazuję do odcięcia 2 sekundy na ciepłym silniku to nie powinno mu zaszkodzić ,chyba że z piecem wcześniej było by coś nie tak. Trochę się jednak przestraszyłem ,bo chcę go za niedługo sprzedać i myślałem że jeszcze będę musiał grzebać z silnikiem. Na szczęście wszystko działa ,moc ta sama i nic nie dzwoni ;)

Post: 18 sierpnia 2013, 18:32
autor: roksc33
Hunter98 pisze:Gdyby się miał silnik rozlecieć po przegazowaniu to bym takiego motocykla nie kupował ;) Nie katuję tego motocykla ,bo nie ma gdzie ,a że raz w sezonie przegazuję do odcięcia 2 sekundy na ciepłym silniku to nie powinno mu zaszkodzić ,chyba że z piecem wcześniej było by coś nie tak. Trochę się jednak przestraszyłem ,bo chcę go za niedługo sprzedać i myślałem że jeszcze będę musiał grzebać z silnikiem. Na szczęście wszystko działa ,moc ta sama i nic nie dzwoni ;)


Wiec jezeli jestes takim dobrym znawca to po co zadajesz pytania...

Powtarzam to ze odpaliles motor i pochodzil 2 minuty i pokazal na wyswietlaczu 80 stopni to jest temperatura plynu chlodzacego...

Wiec prawdopodobnie odcioles na wolnych obrotach na wmiare zimnym silniku.

Kiedys robili testy i motocykl dobrze zagrzany gdzie olej ma najlepsze wartosci smarujace jest po okolo 10km jazdy.

Post: 19 sierpnia 2013, 10:11
autor: Hunter98
roksc33 pisze:
Hunter98 pisze:Gdyby się miał silnik rozlecieć po przegazowaniu to bym takiego motocykla nie kupował ;) Nie katuję tego motocykla ,bo nie ma gdzie ,a że raz w sezonie przegazuję do odcięcia 2 sekundy na ciepłym silniku to nie powinno mu zaszkodzić ,chyba że z piecem wcześniej było by coś nie tak. Trochę się jednak przestraszyłem ,bo chcę go za niedługo sprzedać i myślałem że jeszcze będę musiał grzebać z silnikiem. Na szczęście wszystko działa ,moc ta sama i nic nie dzwoni ;)


Wiec jezeli jestes takim dobrym znawca to po co zadajesz pytania...

Powtarzam to ze odpaliles motor i pochodzil 2 minuty i pokazal na wyswietlaczu 80 stopni to jest temperatura plynu chlodzacego...

Wiec prawdopodobnie odcioles na wolnych obrotach na wmiare zimnym silniku.

Kiedys robili testy i motocykl dobrze zagrzany gdzie olej ma najlepsze wartosci smarujace jest po okolo 10km jazdy.
Nie ,nie jestem żadnym znawcą ,ale nie jestem też kompletnym laikiem w tym temacie. Po prostu chciałem się dowiedzieć który element silnika dzwonił . Motocykl nie chodził 2 minuty ,tylko co najmniej 6 czy 7 minut i silnik już raczej nie był zimny ,ale faktycznie olej mógł jeszcze nie osiągnąć właściwej temperatury. Teraz już będę wiedział żeby tak nie robić. Dzięki za odpowiedzi