Strona 1 z 1

Kierunki pytanie

Post: 07 lutego 2014, 22:47
autor: scitec2
Mam juz 2 lata taki problem w swojej hondzie z kierunkami, czasami po włączeniu kierunku i wyłączeniu po chwili włączają sie jakby awaryjne i miga dopóki np nie włączę jeszcze raz kierunku w lewo i wyłączę , a czasami muszę tak z 3 razy np lewy kierunek, i z 2 razy prawy i te awaryjne dopiero sie uspokoją :wnerwiony: a nasze sprzęty przecież nie maja awaryjnych :P i czy jest w naszych moto opcja przypominaj-ki o włączonym kierunku? bo ja tak mam jak np stoję na światłach i mam włączony kierunek co pare sekund przypomina mi ze jest włączony poprzez taka piszczałkę, tez tak macie? w czym Tkwi problem z tym zwarciem u mnie? jest jakiś przekaźnik od kierunków ?

ps. mam alarm z pilota i czasami tez przy uzbrajaniu chodzą wszystkie kierunki, czasem tylko jedna strona a ost jak sprawdzałem żaden nie mignął :wnerwiony:

Post: 09 lutego 2014, 12:53
autor: AdamSsS
te przypominanie musiał ktoś sobie domątować .
a awaryjne były montowane w wersju usa :P

Rozbierz przełącznik lewy i wyczyść styki prawdopodobnie masz tak przytarte i wyrobione żę czasem styka ci oba na raz . Lub czeka cię wymiana przełącznika .

Post: 09 lutego 2014, 17:17
autor: scitec2
pojutrze zerkne w przelacnzik moze pomoze chco wydaje mi sie ze to cos innego;p

Post: 11 marca 2014, 10:31
autor: exodus
Troche odkopie, ale moze pomoge. Wczoraj rozbieralem u siebie przelacznik kierunkowskazow.

Dziala on na zasadzie przesuwania, tym przelacznikiem, ktory poruszamy, takiej plastikowej kostki ze stykami, ktora zamyka obwod. Jak kierunki wylaczone stoi na srodku, przy wlaczeniu jest przesuwana na bok. Styki sa U GORY, a nie na dole jak moze sie wydawac przez sposob zamontowania tego przesuwnego przycisku.

Wszystko w srodku jest pokryte jakims smarem, zeby lekko chodzilo i nie zasniedzialo ( chyba). U mnie ten smar stwardnial i zaslanial styki/kostka nie przesuwala sie do konca.

Wyczyscilem szmatka nasaczona benzyna ekstrakcyjna, nalozylem troche nowego smaru. Po poskladaniu dziala super. Praca na 15-20 min, zaleznie jak dokladnie chcesz to zrobic :)

Post: 11 marca 2014, 15:13
autor: scitec2
Rozwiazane: Co prawda oddalem do elektryka bo rozebranie przelacznika nie pomoglo, awaria okazal sie alarm, przy okazji zostal wymontowany bo czujka strasznie oslabla i prawie wogole juz nie reagowal, teraz z kierunkami wszystko ok. Pomału bede szukal nowego lepszego alarmu:) Koszt demontazu u elektryka 30zl.