Witam serdecznie. Otóż jakiś czas temu mechanik zdiagnozował niewielki wyciek z czujnika ciśnienia oleju. Teraz zimową porą stwierdziłem że czas sie za to zabrać i zaczeły się problemy. Otóż kiedy stary czujnik był zamocowany kontrolka zapalała się po przekręceniu kluczyka i gasła zaraz po uruchomieniu silnika. Kupiłem oryginalny czujnik od hondy cbr 900 sc 33 (nie chiński itp.). Odkręciłem stary i przykręciłem nowy i ku mojemu zdziwieniu kontrolka ciśnienia się nie świeci. Niestety nie mogę teraz uruchomić silnika aby sprawdzić jak jest na uruchomionym ponieważ zdjęłem zbiornik paliwa do lakierowania. Do czujnik dochodzi tylko jeden kabel zakładany na wsuwkę. Dodam jeszcze że poprzedni czujnik który się rozleciał nie był oryginalny tylko był to zamiennik firmy FAE. Co jest przyczyną tego zjawiska. Czy może być to uszkodzony czujnik? Do czujnika chyba nie dochodzi żaden kabel masowy czy coś w tym rodzaju ? U mnie jest tylko jeden kabel jak już wspomniałem z mosieżną wsuwką.
Co ciekawe czujnik który był założony wygląda prawie tak samo jak oryginał jednak po numerze wynika iż jest on od samochodu.
Taki czujnik był założony http://archiwum.allegro.pl/oferta/11070 ... 37173.html
Może ktos grzebał w instalacji aby podłączyć nieoryginalny czujnik?