BorsuczySamuraj pisze:Dzisiaj rano, wybierając się na uczelnię odpaliłem Bladego tak jak zawsze to robię, tj. odciągnąłem dźwignię ssania i delikatnie dodałem gazu. Potem odpaliłem moto i zostawiłem żeby chwilę pochodziło na ssaniu. Wiem, że nie powinno dodawać się gazu przy ssaniu, ale na samym ssaniu mi nie wstaje i robię tak tylko przez ułamek sekundy żeby załapał, (niedługo muszę wziąć się za gaźniki). Rozgrzałem go przez chwilę. Kiedy ruszyłem wciąż musiałem dawać trochę gazu na sprzęgle żeby nie przygasał (już bez ssania) , ale generalnie chodził. Po czym po wjeździe na skrzyżowanie i ostrzejsze dodanie gazu po prostu się zakrztusił i zdechł. Rozrusznik normalnie kręci, ale nie łapie. Wg mnie są to zalane świece. Czy zgadzacie się z taką diagnozą?
Wróć do Usterki/awarie (CBR900RR SC33)
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości