Dzisiaj jest 03 maja 2024, 12:13

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

Coś stuka od napędu podczas jazdy - problem rozwiązany

Tematy dotyczące usterek lub awarii Hondy Fireblade CBR900RR SC33 1996-1999

Moderatorzy: maciekx, Tytus

Awatar użytkownika
 
Posty: 900
Rejestracja: 07 września 2007, 23:16
Lokalizacja: Rzeszów
Pochwały: 15
Motocykl: RN19 (Były SC:33,57a,59)
Rok produkcji: 2007

Post » 08 kwietnia 2009, 11:51

Wezcie DIDa 525 VMZ , zębatki Sunstara i będziecie zadowoleni. Jak zadbacie to ten zestaw strasznie dużo wytrzymuje. Ja miałem taki tylko ciut zmieniłem przełożenie 16/44 i dawał rade , nie wyciągał się zbyt szybko. Rok temu zmieniałem i zapłaciłem za komplet u znajomego ok 500zł.

Awatar użytkownika
 
Posty: 36
Rejestracja: 08 lutego 2009, 01:58
Lokalizacja: wrocław
Motocykl: SC 33
Rok produkcji: 99

Post » 08 kwietnia 2009, 21:01

banshee pisze:Marvin może masz za luźno naciągnięty łańcuch i po prostu jak pchasz moto to ogniwa łańcucha o coś ci dotykają/trą po czymś.


no łańcuch mam wręcz ciut za mocno naciągnięty ale kręcąc kołem doszedłem do tego ze owe stuki dochodzą z okolic zębatki napędowej i raczej nie jest to łańcuch, niestety nie jestem mechanikiem i nie potrafię postawić diagnozy a wręcz przeciwnie mam stres czy to przypadkiem nie coś poważniejszego w czasie jazdy nie słyszę tego odgłosu zapewne przez tłumik który kupiłem od fabiq'a

 
Posty: 1036
Rejestracja: 24 kwietnia 2008, 21:04
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 43
Motocykl: SC33
Rok produkcji: 99

Post » 08 kwietnia 2009, 22:06

Zdejmij oslone zębatki zdawczej i zobacz co się tam dzieje przy kręceniu kołem.

Awatar użytkownika
 
Posty: 244
Rejestracja: 21 marca 2008, 00:43
Lokalizacja: Drzewica/
Motocykl: CBR 1000rr kosa z USA
Rok produkcji: 2005

co jest

Post » 08 kwietnia 2009, 22:15

koledzy ja mam tez podobny przypadek w swoim moto a chodzi dokladnie o to za w jednym momencie lancuch jest luzny a w drugim napiety bardzo. krecac kolo nie czuc zadnego opory czy halasu. liby na przedziale jest pokazane ze lancuch jest nowy. ale dlaczego taka wina. sprawdzalem i lancucj jest prosty i nie rzuca nin ma boli gdy sie kreci kolo i zebatki sa proste. co jest
"POLICJA "stoj bo strzelam .......... ze sprzegla hehe

Awatar użytkownika
 
Posty: 310
Rejestracja: 24 marca 2009, 22:27
Lokalizacja: Bydgoszcz
Motocykl: HONDA CBR 900RR SC33
Rok produkcji: 1997

Re: co jest

Post » 09 kwietnia 2009, 09:28

sisi1623 pisze:koledzy ja mam tez podobny przypadek w swoim moto a chodzi dokladnie o to za w jednym momencie lancuch jest luzny a w drugim napiety bardzo. krecac kolo nie czuc zadnego opory czy halasu. liby na przedziale jest pokazane ze lancuch jest nowy. ale dlaczego taka wina. sprawdzalem i lancucj jest prosty i nie rzuca nin ma boli gdy sie kreci kolo i zebatki sa proste. co jest


rozciągnięty miejscowo i stąd te objawy. Sprawdź czy napina się bardziej, gdy zapinka jest na którymś z kół.
U mnie też wygląda wszystko jak nowe, a jednak do wymiany...

[ Dodano: Sob Kwi 11, 2009 3:11 pm ]
Podsumowując temat - mycie regulacja i synchronizacja gaźników zrobione, sprawdzone luzy na zaworach, wymienione świece (o dziwo stare 3 były CR9E a 1 CR9EH-9).

Co do napędu, faktycznie tylko zapinka miała winę. Ustawiłem ją na środku tylnej zębatki i widać wzrokiem - z jednej strony zapinki łańcuch zapiera się o lewą część zębów a po przeciwnej z prawej strony zębów. Złapałem ręką i ścisnąłem do siebie łańcuch. O ja pierd...le ALE LUZ. Dobre 2 mm luzu na zapince. Podjechałem do serwisu na zmianę zapinki - koleś powiedział, że łańcuch super i zębatki, tylko zapinka nie od tego... Wymiana pomogła - zrobiło się przyjemnie podczas jazdy...

Co za matoł grzebał wczesniej!!! W silniku inne świece, a na łańcuchu zakuwka nie z tej parafii.
Na szczęście po zmartwieniu.

Teraz trochę wolnego czasu to pośmigam... sprawdzę ile pali i zżyje się trochę z moto :lol: :lol: :lol:

Heja!

 
Posty: 556
Rejestracja: 25 marca 2008, 20:25
Lokalizacja: NNM
Motocykl: HONDA CBR 900RR SC33 '98
Rok produkcji: 0

Post » 11 kwietnia 2009, 23:32

To wreszcie odetchnales co Banshee?? Ja po zainwestowaniu w moto 2110zl tez jestem zadowolony, chodzi jak dobra dziwka na CENZURA, a najbardziej mnie cieszy opona no masakra jakie znaczenie maja opony nigdy bym sie nie spodziewal ze dzieki nim mozna wszystko z moto robic i normalnie lepia sie do asfaltu.

Awatar użytkownika
 
Posty: 310
Rejestracja: 24 marca 2009, 22:27
Lokalizacja: Bydgoszcz
Motocykl: HONDA CBR 900RR SC33
Rok produkcji: 1997

Post » 14 kwietnia 2009, 08:13

Tak odetchnąłem w kwestii napędu.

Powiedz, jakie masz opony? W maju jadę do Łodzi i będę musiał kupić coś na przód.

Które się dobrze trzymają?

Poprzednia

Wróć do Usterki/awarie (CBR900RR SC33)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości