FORUM.FIREBLADE.PL

czesc!
ostatnio wymienialem swiece(ngk), filtr powietrza(hiflo), wyczyszczono i zsynchronizowano gaźniki.
Po paru dniach i niewielu kilometrach pojawil sie nastepujący objaw: przy powolnym ruszaniu, gdy obroty nie przekraczaja jeszcze 2.8-3tys obr/min silnik dławi sie jakby nie dostawal paliwa. Po takim poczatkowym "podduszeniu" i zblizeniu sie w okolice 3tys. dostaje juz normalnego kopa. Bylem na poprawce warsztatowej, ale nie przyniosla efektu. M.in. padła teoria, ze byc moze to wina nowego filtra (za duzo powietrza przepuszcza), kwestia regulacji zaworów albo wymiany dysz.
Jeśli ktos spotkal sie z podobnym problemem i wie jak go rozwiazac, z góry dziekuje za podpowiedzi.

Jesli masz mozliwosc wsadz stary filtr powietrza i zobacz jakie sa objawy wtedy. Ja mialem takie same objawy w gaznikowcu wlasnie jak zalozylem filtr z wieksza przepuszczalnoscia powietrza....

Tak może być.
Np. po włożeniu K&N kumplowi dusi się jego gsxr1100 na niskich obrotach.
Musiałbyś skręcić skład o 1/4 obrotu lub go o tyle samo zwiększyć - popraktykować.
Robota żadna, bo wchodzisz małym płaskim śrubokrętem pomiędzy ramę a rozrusznik latarką świecisz i kręcisz. 5 minut roboty.

tak ja pisza koledzy
chyba ten hiflo moze miec wieksza przepostowosc powietrza i dlatego tak jest

mialem u siebie k&n i sie dlawila krecenie sruba skladu nic nie dalo,teraz mam nowy hiflo i jest wszystko dobrze,jeszcze bym sprawdzil czy sa na wszystkich dolotach zaslepki do podloczenia wakuometrow,moze mechanik slabo wpychnął i jakas wypadla i łapie fałszywe powietrze

crazyduck pisze:mialem u siebie k&n i sie dlawila krecenie sruba skladu nic nie dalo,teraz mam nowy hiflo i jest wszystko dobrze,jeszcze bym sprawdzil czy sa na wszystkich dolotach zaslepki do podloczenia wakuometrow,moze mechanik slabo wpychnął i jakas wypadla i łapie fałszywe powietrze

Zaślepki w sc33 są wkręcane, także nie ma prawa coś wypaść.

PS BXL pisze:tak ja pisza koledzy
chyba ten hiflo moze miec wieksza przepostowosc powietrza i dlatego tak jest

Tutaj mamy do czynienia z gaźnikami podciśnieniowymi, więc chyba kolega chciał powiedzieć na odwrót?
Czym bardziej zapchany filtr tym większe podciśnienie w gaźnikach, czyli więcej podnoszą się przepustnice podciśnieniowe oraz cylinder zasysa z większą siłą paliwo z dyszy składu mieszanki.
Objaw - zwiększone spalanie. Normalny objaw przy zapchanym filtrze.

Większy przelot - silnik dostaje więcej powietrza a mniej paliwa, stąd trzeba włożyć do K&N większe dysze MainJet i skorygować skład.

Widze, ze crazyduck odswiezył temat...
Dla zainteresowanych napisze wiec jaki byl imprezy finał
Mechanik doszedl w koncu do tego, ze w/w objawy spowodowane są obecnoscia nowego filtra powietrza (hiflo) bo po demontazu filtra hondzia szła fajnie od samego dolu.
W miejsce papierowej wysciólki filtra, włożyli cienką gąbke o dosyc duzej przepuszczalosci/o malej gestosci i objawy ustaly. Wydaje sie wiec, ze silnik dostawal ZA MAŁO powietrza, bo przez ową gąbkę na pewno wiecej i z mniejszym oporem go wlatuje niz przez papier Hiflo. Niestety stary(oryginalny) filtr wyrzucili i nie dało rady sprawdzic jakby sie zachowywal silnik po powrocie do oryginalu.

Jezdze tak do tej pory i wszystko jest ok, ale zastanawiam sie czy na dluzsza metę jest to "zdrowe"(?). Ze wzgledu na slabe wlasciwosci filtrujące owej gąbki (przez papier filtra nic relatywnie wiekszego nie przejdzie, a gabka tak jak pisalem, ma malą gestosc i silą rzeczy nie wylapie wszystkich zanieczszczen)

Co myslicie na temat zastosowanego rozwiazania? Czy piździawka na tym nie ucierpi?moze lepiej kupic nowy filtr w nadzieji, ze tamten akurat byl jakis lewy.

wiem jaka jest zasada, wlasnieo to mi chodzilo ze ten filtr moze miec zwiekszona przepustowosc i to wlasnie moze powodowac te objawy

Kocur
Jak dla mnie to jest dziwna sytuacja. Produkcja filtrów to masówka, więc w każdym jednym masz to samo.
Gąbka? Hmm, Ja mam Pipercross o przelotowości chyba większej niż K&N, lecz gąbkowy i moto chodzi płynnie.
Jeżeli przed tymi wymianami co opisałeś było wszystko OK to stawiałbym również na filtr lub na kiepską robotę mechanika - trudno powiedzieć, jak się nie rozbierało i nie widziało
Co do gąbki - jeżeli jest dobrze nasączona olejem do filtrów to możesz śmigać, ale tutaj pojawia się znów podejrzenie, że w skutek naolejenia gąbki zwiększamy podciśnienie wskutek zmniejszenia przepustowości filtra.
Nie pali ci więcej po tej wymianie?

temat odswiezylem jakolezko , ciekawilymnie takie objawy, a nic nie napisalez dalej wiec muslalem ze problem nadal nie rozwiazany do konca,
poprostu nastepnym razem kup normalny filtr i bedzie ok

banshee

Dzieki za szybką odpowiedz.
Idąc za tym co mowisz o zalezności miedzy przepustowoscia filtra i spalaniem, to powinien palic mniej skoro przepuszczalnosc gabki jest wieksza od papierowego filtra.
W praktyce wyglada to tak, ze zaczalem systematycznie tankowac po 50 zeta (czyli ok 12l) i robilem na nich okolo 100mil=160 kilometrów (jezdze dynamicnie, głownie po miescie) Wczesniej jakos nie zwracalem uwagi na spalanie wiec ciezko mi porownywac przed i po. Gabki niestety nie nasączyli olejem.

Pamietam, ze mechanik zanim doszedl do tego, ze wina lezy po stronie filtra, wzbogacil na maxa tez sklad mieszanki i mowil zeby przyobserwowac ile bedzie palil, to najwyzej sie ją zuboży, ale olalem to i nie pojechalem na "korekte" skladu bo po zastosowaniu gąbki moto ożylo.

Takze co do spalania chetnie bym je zmniejszyl , chociaz chyba nie jest najgorzej.
W kazdym razie mysle o zaklupie nowego filtra i ponownych regulacjach, ale w innym warsztacie - w koncu przed synchronizacją moto jezdzilo na normalnym filtrze.

Spalanie raczej w normie, choć u mnie na trybie "co drugie światło koło z gazu" wychodzi ok 6 po mieście z zestawem DJ
Wzbogacenie nie jest dobrym wyborem, bo moto może nie przepalać tego na małych obrotach, gdzie właśnie skład mieszanki odgrywa największą rolę.
Poza tym izolatory świec powinny być po takiej regulacji czorne!!