Strona 1 z 2

Zapalił i Umarł, po raz kolejny

Post: 04 listopada 2009, 12:10
autor: tomek8622
Witam mam problem ze swoim fajerem, już trzeci raz mam tą samą awarie, za każdym raz

co kupie świece to mi na nich motor chodzi od 2 do 3 tygodni po czym świece padają i

musze je za każdym razem wymieniać, już mnie to zaczyna irytować :wnerwiony: , i nie

wiem co to może być na świece wydałem 300 zł. a awaria ta powracą za każdym raz po

jakimś czasie a objawia się to w ten sposób że za każdym razem na ssaniu obroty wachają

się w przedziale od 1300 do 1500 po wściśnięciu ssania 0d 400 do 500 po czym motor

gaśnie zapalam go i trzymam na gazie to wcale mi sie nie chce wkręcac na obroty, i chodzi

tak jakby na 3 garki i strzela z wydechu, jak go zgasze to juz go wcale nie zapale. I tak już

3 raz za każdym razem jak świece wymieniłem to chodził normalnie przez jakis czas po

czym znów ta sama awaria, teraz wydaje mi się że gdzieś musi być jakieś przebicie w

instalacji, albo moduł jest uszkodzony albo cewki. Czekam na wasze opinie i

pomoc. Z góry dzięki za odpowiedzi. :)

Post: 04 listopada 2009, 13:28
autor: Yannkes
tak dla pewnosci, a katalogowe swiece wsadzasz?

Post: 04 listopada 2009, 13:42
autor: cziken929
Masz 3 drogi:
- kupować wciąż nowe świece
- podmieniać od kolegów co się da aż przypadkiem trafisz
- oddać motocykl do kogoś kto ma taki tester jak ja z firmy TEC MATE i nazywa sie IGNITION MATE który diagnozuje wszystkie niesprawności układu zapłonowego w tym przypadku spark current i HT spark voltage ;)

Post: 04 listopada 2009, 14:54
autor: goOly19
masz chlopie 50 km do czikena, zamiast kupowac i wywalac zawiez motocykl do niego i po problemie, nikt ci nie powie co to moze byc bez sprawdzenia motocykla. Jak dla mnie temat zamkniety;D

Post: 04 listopada 2009, 14:57
autor: orzech
masz chlopie 50 km do czikena

Lubliniec to nie Lublin hihi: ma troszkę więcej bo jakieś 400 ale i tak warto jechać do Czikena :mrgreen:

Post: 04 listopada 2009, 15:45
autor: cziken929
mój przyjaciel gooly tak 3ma kciuki za mój sukces że czasami go ponosi hihi...

Post: 04 listopada 2009, 17:34
autor: crazyduck
sprawdzilbym jeszcze luzy zaworowe

Post: 04 listopada 2009, 19:01
autor: tomek8622
Świece jakie zakładam to NGK CR9EH-9

Post: 04 listopada 2009, 19:16
autor: slamann
orzech pisze:
masz chlopie 50 km do czikena

Lubliniec to nie Lublin hihi: ma troszkę więcej bo jakieś 400 ale i tak warto jechać do Czikena :mrgreen:


Zgadza się bo ja też mam do Lublińca 50km, a do Czikena o hoho troszkę i więcej hehe...

Post: 04 listopada 2009, 20:49
autor: piorunbubu
Siema .
A jak tam twoje uszczelniacze nie zalewa ci swiec olejem ??

Post: 04 listopada 2009, 22:53
autor: cziken929
Stary to nie SC59 żeby litr oleju na 1000 km łykało choć mimo tego świec nie zalewa. Moja stara beema palila litr oleju na 100km ale swic nie zarzucalo whahahaha ! ! !

Post: 05 listopada 2009, 08:07
autor: RudiszRR
Nie zaszkodzi czyszczenie i synchro gaznikow ale najpierw podstawa to sprawdzenie zaworow i regulacja bo jak na moje to tam siedzi glowna przyczyna.