Witam mam taki problem odpiołem czujnik kosy zmostkowałem kable i moto i tak pada po wrzuceniu biegu u kolegi w f3 zrobilismy ten sam manewr krok po kroku i jego pali bez zarzutu co to moze byc??? moze czujnik biegów czy cos?/jesli cos takiego wogole jest??? pomocy ludzie juz nie mam siły do tego
[ Dodano: Sob Maj 08, 2010 5:41 pm ]
poprawka podłaczyłem czujnik kosy od mojego do kumpla f3 i hula wiec czujnik jest ok,wiec co to moze byc?? wbijam bieg i gasnie