co to moze być z moją hanką
siema
problem polega na tym ze na wolnych jest cicho i równo ładnie chodzi
jak jadę i odkręcam ciągnie ok ale słychać jak zęzi coć w serduszku mam straszne obawy ze to panewka
a wtedy wiadomo
koszta straszne .dzięki
problem polega na tym ze na wolnych jest cicho i równo ładnie chodzi
jak jadę i odkręcam ciągnie ok ale słychać jak zęzi coć w serduszku mam straszne obawy ze to panewka
a wtedy wiadomo
koszta straszne .dzięki
tak czy tak koszta
. Hmm ,a może ja jakoś nie wiem przykatowałeś po odpaleniu zimowym czy coś? No życzę powodzenia żeby to panewka nie była tylko..
problem jest następujący potrzebuje kupić kosz sprzęgła i łańcuszek pompy bo są bardzo kiepskie i potem to poskładam i sprawdzę, ale kolega mówi ze to coś w skrzyni moze łozysko bo słychać po lewej stronie siedząc na moto biegi ok ale zanim rozłupiemy silnik to chce zapodać dobry koszyk bo ten jest masakra rzęzi w ręca a spręzynki mają zajebisty luz. jak myślicie co tam mogło się rozwalić i czy jak wyjmę silnik da rade dostać się do skrzyni od dołu ni rozwalając całego silnika
ale ogólnie jestem zadowolony bo zakładałem najgorsze a nie jest tak zle
poodajcie namiar na jakieś tani sklep by ten łańcuszek kupić i jego numer , i koszyk uzywkę ale igłę
. pozdro czekam na info.
zart. mialem podobne objawy, wdaly mi sie chroboki straszne, ja u siebie wymienilem sprzeglo, w zasadzie tylko kosz, sprezyny i zabierak, oraz wszystkie lozyska, tuleki, podkladki i co sie tylko dalo w skrzyni na nowe oprocz walkow i trybow.
i składam jak będzie dalej tak chałasować to rozbieram skrzynie i wymienie co tylko będzie kiepslko wyglądało