FORUM.FIREBLADE.PL

Witam
Mam problem z moim Firebladem 900RR,dodam ze jest to moje pierwsze moto i nie wiem od czego zaczac jesli chodzi o naprawe.Otoz chcialem posluchac tego pieknego ryku po zimie a moze nawet polatac a tu dupa!Wchodze do garazu montuje aku,przekrecam kluczyk i NIC.brak pradu czy co!szlag mnie trafil!Na wyswietlaczu pustka!Nie wiem co robic!Moze to bezpieczniki?
Dziwne bo stala w garazu cala zime okryta w kocyk i taka lipa!
Bardzo prosze o pomoc!
Z gory dziekuje
Robs

moze aku calkowicie padl

Najpierw sprawdź naładowanie aku. jak jest naładowane to przeczyść klemy z aku i zaciski spod siedzenia.Załóż dobrze dokręć i sprawdź. Jak dalej lipa to patrz po kostkach może zaśniedziały. Sprawdź bezpieczniki.

Prostownik pokazuje ze aku jest naladowany,wiec pewnie trzeba przeleciec klemy i zaciski...Wielkie dzieki chlopaki!!!

Fireblade Maniac

Jak masz miernik to zobacz jeszcze jakie napięcie ma aku.

W pierwszej kolejności sprawdz kabel minusa aku, jest przykręcony pod zbiornikien do korpusu silnika, tam luibi przyśniedzieć na śrubie lub pomiędzy kablem a zaciskiem, następnie pod prawym boczkiem masz bezpiecznik i inne sprawy które jako pierwsze przyjmują prad od aku sprawdz czy tam nie zaśniedziało, jeżeli nie to , wtedy idz z aku po kabelkach do kostek przekaźników i rozłączaj/ załączaj po koleii, również kabel do stacyjki, jeżeli nie da efektu, to pozostaje elektomechanika zaprzyjaźniona, lub salonowa. Jeżeli moto hulało w zeszłym sezonie, a w tym po postoju wystąpiła awaria to myślę, że coś nie łączy. Jeszcze jedno, czy moto stało w ciepłym czy w zimnym, jeżeli w zimnym to mogło coć przyśniedzieć

Pany, jechałem dzisiaj sobie i w pewnym momencie moto zgasł. Możliwe, że go lekko przydławiłem. Ale nie o tym... Po tym, próbowałem go odpalić i tutaj małe zdziwienie. Rozrusznik kręci, tylko tak mniej więcej pół obrotu i dalej słychać charakterystyczne "pyk" z przekaźnika. Światła święcą normalnie. Aku jest nowy, niedawno kupowany. Później odpaliłem moto na pych i dojechałem kawałek do kumpla. Po dojechaniu to samo. Nie kręci więcej jak pół obrotu.
Regulator napięcia umarł? Wcześniej już mi się nagrzewał dosyć mocno.

a w momencie rozruchu przygasają światła?
przeczyść klemy. (+) do rozrusznika idzie prosto od akumulatora...możliwe że klema zaoksydowana. Jeśli to nie to może "puknij" pare razy po rozruszniku.

Przełożyłem aku z drugiego moto, i zapalił od razu. Ale to dziwne, że ten tak o się rozładował.

a co to za uku? Sprawdz ładowanie wtedy będziesz miał czarno na białym czy padło ładowanie a może aku felerne?

aku ma zwarcie i nie przyjmuje prądu.przerabiałem to.

luis954 pisze:aku ma zwarcie i nie przyjmuje prądu.przerabiałem to.

kolego i to bedzie przyczyna ze moto jedzie nagle gasnie badz sam go zgasze i chcac odpalic kontrolki przygasaja a ta puszeczka pod prawymk boczkiem brzeczy jakby nie laczyla?dodam ze wszystkie styki klem oraz do tej puszeczki po prawej jak i masa i plus na rozruszniku wyczyscilem i to bedzie wina aka czy wlasnie tej puszeczki ze w srodku jakies styki nie lacza?

p.s. ladowanie sprawdzalem bez wl.swiatel 15v z wlaczonymi okolo 14 troche sporo i w sumie to moze byc wina aka co?