FORUM.FIREBLADE.PL

Witam i pomocy wymienialem swiece w sc33 wlasnie skonczylem i zorientowalem sie ze padl mi aku!!!;/ nie zakladajac filtra i baku podlaczylem aku od jakiejs hondziny 125 no i jak to bywa odrazu wlaaczyl sie allarm chcialem go wylaczyc ale sie nie da myslalem ze baterie w pilocie wiec skoczylem po nowe wymienilem i dalej to samo je.. wyje i nie chce sie wylaczyc ktos wie czemu??? czy moze to byc wina aku?? np ze za slaby bo ja juz nie wiem prosze o jakies rady dzieki pozdrawiam

moze sprawdz czujniki skoro masz rozkrecone pol motocykla to jak alarma ma nie wyc ?

no nie alarm zostal przykrecony filtr i wszystko tylko nie bak no i siedzenie oczywiscie ..hehe wiec nie wiem co to moze byc teraz podlaczylem jeszce raz aku i alarm wylaczylem pozniej wyjalem kluczyk i sam sie uzbroil poczym znowu go wylaczylem wiec chyba jest git tylko jak chcialem odpalic to slychac trzas i gasna kontrolki tak jak by aku bylo zaslabe ... ttylko ze glosniej..

moze to wina slabego aku,naladuj dobrze i sprawdz czy to ustapi

albo nie podłączyłeś alarmu pod aku, i działa tylko na wbudowanej baterii

nie alarm nie byl rozkrecany tzn tylko ta puszka byla odkrecona od ramy ale ja zamontowalem spowrotem ... tu kolega ma chyba racje co do slabego aku mysle ze to to wiec zbieram sie i musze zakupic nowe i dam znac co i jak dzieki pozdro