FORUM.FIREBLADE.PL

Witam, kolega ma problem ze swoim sc33. Mianowicie brak mocy. Żeby postawić motocykl na gumę trzeba się zdrowo namęczyć, na 1 biegu przy dużych staraniach pójdzie z gazu przy 7k obrotów. A o 2 nie ma już nawet co gadać, ani z gazu, ani z klamki nie podnosi. Przy mniejszych prędkościach po strzeleniu do odciny na 2 podniesie przód na 10 cm i to tyle. Powyżej 230 dostaje już znacznej zadyszki. Nie sądzę żeby pojechała więcej niż 250. Serwis podobno robił poprzedni właściciel ale wiadomo jak to bywa. Motocykl miał zamontowany przelotowy wydech, a później zmienił na zwykły nie przelot REMUSA, chyba nawet nie dedykowany do tego modelu. W środku o ile pamiętam są 3 małe rurki. I tutaj moje pytanie. Co może dolegać fajerowi kolegi? O ile mnie pamięć nie myli, wcześniej jeździła lepiej, na gumę szła już od 4 tys.

1. Na dzien dobry sprawdził bym filtr powietrza.
2. W sc33 fabrycznie nie ma filtra paliwa - jest tylko sitko w baku i moze ktos nadgorliwy wstawil go na przewody paliwowe zmniejszajac jego doplyw do gaznikow.
3. Dalej zerknal bym na kolor swiec i kontrolnie je podmienił na nowe lub chociaz inne, jesli sa za jasne, lub w ekstremalnym przypadku białe - to dostaje za malo paliwa, czarne - za duzo, co tez negatywne wplywa na moc. Wtedy wiadomo czyszczenie i regulacja gaznikow i przy okazji weryfikacja rozmiaru dysz.
4. Kontrolnie, jesli budzi to watpliwosci niech zdejmie wydech i sproboje jak lata na samych kolektorach, bez nich moze gorzej chodzic na wolnych obrotach i nieco gorzej odpalac ale gora powinna w miare ok.
5. warto zerknac tez oczywiscie na luzy zaworowe.
6. Jesli wszystko to nie przyniesie efektu to test kompresji - w negatywny wynik to akurat bardzo watpie, bo te maszyny raczej dlugo trzymaja parametry fabryczne iciezko je zajechac ale u nas wszystko mozliwe. Wtedy tez razcej brał by sporo oleju i slabo odpalał - wina pierscieni/cylindra lub podpartych zaworow o ktorych juz pisalem w p-cie 5.

Napisz czy maszyna nie kopci, nie chla oleju, nie gubi plynu chlodniczego itp.. bo to moze naprowadzic na wlasciwy trop.

toper-utl, czesc , ja wlasnie mam problem gdzie opisywales post , mianowicie tak - mam gazniki z sc33 rok 96 a teraz piec z 98-99 wersja california z dopalaniem spalin. Problem taki ze na ,1,2,3 idzie dobrze do odcinki, kiedy juz 5 i 6 bieg przy 9 tys sie konczy paliwo . Dodam ze gazniki po regulacji i czyszczeniu ,co to moze byc ? czy moze mam szukac kranik od wersji z 98 ? czy nie nadaza paliwo podawac ? filtr powietrza nowy,pali bez gazu czy zimny czy cieply. mam wyciek spod glowicy plynu,olej cos tam bierze. no ale jednak na starym piecu z dzwoniacymi panewami lecial 290 a teraz silnik cichy i nowszy v/max 260 z trudem i zaczyna tak jakby paliwa brakowac ;/ co myslisz ?

Ja bym się skupił na tym tłumiku. Zmiana z serii na przelot jest zauważalna, a jak to jest "nie"przelot to może jest przytkany, może coś w nim brzęczy? Wymień na jakiś inny, albo jak toper pisze, przejedź się na samych kolektorach. Potem bym grzebał dalej.

PS: Po kupnie polecam zrobić full serwis silnika, nigdy nie wierz na słowo, że poprzedni właściciel robił regulacje.