» 09 sierpnia 2011, 12:38
Ładowanie nie powinno przekraczac 14,5 V, a na wolnych obrotach ze swiatłami powinno byc troche ponad 13V. Wiec raczej masz cos dalej nie tak, przy takim napieciu bardzo szybko padnie akumulator, zarowki i niestey modół tez dostaje po oczach i moze klęknąc. Ja zawsze przy problemach z ladowaniem sprawdzam opornosc pomiedzy wszystkimi trzema przewodami wychodzacymi z alternatora, dla sc33 powinna ona wynosic od 0,1 do 0,3 ohma - sprawdz kazda mozliwą kombinację. Kontrolnie zrob tez test na przebicie kazdego z nich na mase, faktem jest ze to raczej dzieje sie gdy ladowanie jest za niskie lub go wcale nie ma, ale wg mnie warto to tez przy okazji zweryfikowac. Jesli opornosc bedzie okej i przebicia brak, to moze po prostu masz trefny egzemplarz nowego reglera, bo nic wiecej wpływu na zbyt wysokie ładowanie nie ma.
kupiłem nowy regulator dedykowany do mojego modelu, zrobiłem całą nową instalacje pod regulator nowe kable, kostki, złącza itp czyli nic napewno nie jest zaśniedziałe i nigdzie nie gubi napięcia i teraz mam pytanie, bo mierzyłem ładowanie na zapalonych światłach i miernik pokazuje 15,3 - 15,5V? kable sie nie grzeją są troche ciepłe ale nie jak wcześniej że aż sie topiły ale wydaje mi sie że ładowanie jest za duże? dopiero jak sie załączył wentylator miernik pokazywał 14,8. Dodam że pomiar by na wolnych obrotach. Dzięki z góry za podopowiedzi i rady bo nie chcialby spalić tego regulatora a borykam sie już z tym problemem od tamtego sezonu... 
ps. na przyszłość rady dla tych kto bedzie sie z tym borykał że jednak dobry miernik to podstawa żeby cokolwiek zacząć robić.