w mojej sc28 urwala mi sie korba i dlatego zmuszony bylem zakupic drugi silnik, ale juz kupilem SC33. wczoraj zrobilem przekladke (gazniki zostaly z SC28) i mam problem: pali tylko na dwa gary 1 i 2 , natomiast 3 i 4 nie odpalaja,
po kolei napisze co zrobilem moze ktos bedzie mial rozwiazanie:
generalnie jest tak jakby nie dostawal paliwa bo po wykreceniu tych dwoch swiec sa suche a chyba powinny byc mokre skoro nie pali, gaznik puszca paliwo bo ujscia do kanalow dolotowych sa mokre od beznyny, podcisnienie jest bo na kazdym garze (zatykalem dolot reka jak krecilem rozrusznikiem) ssie reke tak samo, na bank fajki sa podpiete dobrze (raczej trudno w fajerze zapiac zle), iskra jest jest na wszystkich swiecach (dodoatkowo dla 100% pewnosci zmienilem na nowe) w gazniku jest paliwo , wiec to nie wina np. zawieszonego zaworka
sprawdzalem na fiszkach i gazniki w modelu SC28 i SC33 sa takie same ale widzialem ze sa 3 rodzaje modułów, wiec moze tu tkwi problem, ale dlaczego ta swiece sa suche????
brak logiki w tym, moze ktos ma jakies doswiadczenie z tym i cos pomoze