FORUM.FIREBLADE.PL

Wita wszystkich serdecznie.
Mam dziwny problem z zalewaniem silnika w SC28.
A mianowicie. Jeżeli silnik mi pracuje bez urzycia pompy( odłączyłe ręcznie) i łandnie się wkręca na obroty , wszystko oki tak wygląda Ale kiedy włączę pompę do wiązki elektrycznej po krutkiej chwili silnik gaśnie. Po odkręceniu świeczek ewidentnie są zalane.
Co zrobiłem : zminiłem pompę na inną brak rezultatów dalej zalewa.
Ściągnołem gaźniki wyczyściłem dalej to samo.

Jakie macie pomysły co może być przyczyną zaleania????
Czy występuje w tym modelu jakiś modół sterujący pompą???

A moze zaworki iglicowe w gaznikach juz nie trzymaja?

Ja tez stawiam na zaworki iglicowe. Moze wystarczy je dobrze wyczyscic i będzie ok.

Zaworki igielkowe i sprawdz poziom paliwa w komorze plywakowej

Panowie znalazłem.
Przyczyną zalewanie silnika było uszkodzenie sterownika odcinającego paliwo.
Jest to kostka koło między akumulatorem a modułem głównym.
Ona to odpowiedzialna jest za sterowanie pompą czyli podawanie znikomego ciśnienia na niskich obrotach lub też przy wyższych obrotach podawanie większej ilości paliwa.
I o to cały sprawaca.