FORUM.FIREBLADE.PL

Witam serdecznie.
jestem nowym uzytkownikiem forum, a zarazem świeżo-upieczonym motocyklistą. Niedawno zakupiłem sobie Hondę CBR 900 RR FireBlade i wszystko było ok. Palił na dotyk, czy na rozgrzanym silniku czy na zimnym ze ssaniem, aż miło. Od pewnego czasu po wymianie świec, i wyjeżdzeniu paliwa do zera (sprawdzałem ile da się na rezerwie przejechać) moje cacko zaczęło mieć problemy z odpalanem na zimno (na ssaniu) Gdy zaciągnę ssanie muszę długo kręcić zanim odpali (z 15 sekund) jak odpali to ledwo pracuje i po chwili gaśnie (ssanie samo powoli opada) dlatego palę go bez ssania dając leciutko gazu i tak trzymam z czasem dając trochę więcej aby nie uszkodzić panewki, i tak aż złapie temperatury.
Drodzy koledzy i koleżanki, co może być tego przyczyną

Dodam że wcześniej jak odpaliłaem na ssaniu to pięknie chodził i jak nabrał już trochę temperatury to obroty były już wysokie i ręcznie ujmowałem ssania, teraz sanie samo opada i nie chce ładnie na nim pracować (

Z tym samoczynnym opadaniem to wystarczy zsunac gume - zaznaczona poznizej na foto i dokrecic znajdujaca sie pod nia nakretke, ale z wyczuciem jakoby nie peklo, sprawdzajac opor "guzika" zeby tez nie był znow za duzy.
Jesli odpalasz maszyne po krotkim postoju, jeden, dwa dni to staraj sie nie uruchamaic silnka na pelnym ssaniu, daj pół lub 2/3. Wiem z autopsji ze daje to lepszy efekt, osobiscie pelne ssanie daje tylko jak maszyna stoi ponad tydzien. Fajerblejd to taka bestia ze powinna palic zawsze dosłownie z pół obrotu, kwestia tylko wyczucia.

Dzięki za podpowieź, jak wrócę z pracy to sprawdzę to

No wiesz na ciepłym silniku, pali mi na dotyk, jestem bardzo zadowolony, na zimnym, jak dam lekko gazu to też odpali bez problemu. Problem robi się dopiero gdy zaciągam ssanie, musi długo pokręcić zaczym załapie, a jak już odpali to ledwo ciągnie i zaraz gaśnie (ssanie opada) i nie ważne ile wyciągne go czy połowa czy max.

No ale zobaczę z tym co mi napisałeś, może to jest przyczyną tego, a może nie. Ma ktos jeszcze jakąś diagnoze albo poradę?

Pozdrawiam

A mi silniczek z XXa bez ssania odpala, spodarycznie w zimne deszczowe dni daje 1/4

Panowie, zrobiłem tak jak poradził mi kolega ,,toper.." dokręciłem nakrrętkę, ale mimo wszystko dalej są kłopoty z odpalaniem na ssaniu. Musi długo kręcić, al;e jak odpali to jedyna poprawa jest taka że nie gaśnie już i ładnie wkręca się na obroty wraz z rosnącą temperaturą. Martwi mnie te długie odpalanie na ssaniu. Co moze byc przyczyną?

Jeżeli dokręciłeś tę nakrętkę to ssanie powinno być w porządku. Przyczyn może być wiele, słaba iskra=świece, regulacje gaźników, zawory itp itd

Czyli stawiam na świece, bo problem z odpalaniem na ssaniu zaczął się po wymianie świec

Jelsi trafiłeś na marne podrobki NGK to moze faktycznie byc ich wina, dlatego według mnie lepiej zainwestowac w irydowe denso IUH27 , sa troche drogie ale ciezej trafic podrobke - oczywiscie tez sa, bo nawet byl niedawno temat z opisem podrobek na forum, ale napewno jest ich mniej niz NGK. Z wlasnego doswiadczenia wiem ze fajera ktora jest jezdzona codziennie odpala lepiej bez ssania, oczywiscie jesli na zewnatrz nie jest super zimno, odpalam i trzymam ja na minimlanym gazie tak zeby obroty byly okolo 2k jak zaczyna ruszac temperatura to juz chodzi rowno na okolo 1k obr ez gazu.

Śiece kupiłem w salonie Hondy, więc ..... Pal licho zainwestuję i kupie te irydowe denso.

[ Dodano: Sro Wrz 07, 2011 10:50 pm ]
A czy padający akumulator może miec jakiś wpływ na słabe odpalanie na ssaniu?

Bo moj aku to praktycznie szrot, ostatnio jadąc na długich światłach(jakieś 60km), tak aku dostał po tyłku ze na skrzyżowaniu mi padł i moto zgasł (ale wstyd), na krótkich jest ok, dodam że ładowanie jest ok. Ma akumulator jakiś wpływ na odpalanie?

PS.kumpel ma moto po dzwonie i ma mi dac swój aku (nówka na gwarancji)

Akumulator musisz mieć sprawny by móc zacząć sprawdzać resztę rzeczy

sprawdz jeszcze pompe paliwa, może zchodzi paliwo po pewnym czasie stania

A co może być przyczyną zachodzenia paliwa w pompie? Co trzeba zrobić aby to usunąć? Teraz okres zimowy więc jest trochę czasu na zabawę w mechanika, ale tylko takie proste sprawy