witam! chciałem się poradzić tzn chodzi mi o amortyzator skrętu do mojej sc 33 zastanawiam się nad założeniem co sądzicie jest sens zakładać do tego modelu? mam dzikie doświadczenia z szima z tad moje obawy. ..jeśli montaż to co najlepiej? pozdro
Mój kumpel ma założony ,bodajże "toby" czy jakoś tak ,mówi ,że bez tego nie wsiada ale ja jakoś śmigam bez i jest w porządku -wiadomo trzeba być czujnym
hehe no tak:-) z tym że opis stary a po sc 57b zostały tylko wspomnienia:-) tam nie mialem problemu z amorem był i to zajebisty;-) a teraz wracam do korzeni fire i wole się zabezpieczyć bo lubie sobie pozapier...a w zeszłym sezonie dał mi kumpel sie przejechać jego r6 i malo sie nie posra...jak mnie shima dopadła wcześniej nawet nie wiedziałem co to takiego;-) pozdr
SC 33 z racji swojej geometrii i dzięki temu że ma z przodu 16 koło to nie jest podatna tak bardzo na shime a przy konkretnym pałowaniu nawet jak w skrajnym wypadku chwyci to bardzo dobrze się zachowuje i szybko wraca do normy i jak kierowca nie siedzi pierwszy raz na moto to opanuje to.